www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa > Historia > Warszawa 1918-1939

Warszawa 1918-1939

Wybitni mężowie stanu II Rzeczypospolitej różnorodnie oceniali Warszawę. Józef Piłsudski, który sercem był przy swym ukochanym Wilnie, nie przepadał za nią. Tolerował ją, ale tutejsze tradycje były mu całkowicie obce, podobnie jak mentalność większości mieszkańców, którzy w kolejnych wyborach oddawali swe głosy na endecję i żydowskie partie mieszczańskie.

Roman Dmowski, jako rodowity warszawiak lepiej rozumiał "ducha Warszawy". Jego etnocentryzm powodował jednak wrogi stosunek do żydowskiej społeczności miasta, jak też socjalistów – wedle jego słów – "zdradzających ducha narodowego".

Z sentymentem pisał o Warszawie Ignacy Jan Paderewski, który tutaj zdobył wykształcenie muzyczne, a później, po sukcesach światowych, witany był jak żaden z polskich artystów.

Wincenty Witos nie cierpiał Warszawy, szczególnie w dniach kryzysów politycznych. Miał on wśród znacznej części robotników i pracowników umysłowych zażartych przeciwników, manifestujących zakorzenioną "pańskość" kulturalną. Obca mu była Warszawa dzielnicy północnej i Warszawa socjalistów gotowych z bronią w ręku obalić jego trzeci gabinet. […]

Władysław Grabski – wybitny polityk gospodarczy – krytykował, podobnie zresztą jak Eugeniusz Kwiatkowski, "wschodniość Warszawy", niską kulturę pracy, emocjonalizm, egocentryzm, odwrócenie się plecami do Mazowsza i potrzeb ziem północno-zachodnich, gdzie funkcjonowały główne centra siły ekonomicznej Polski (Śląsk, Gdynia).

Bliski współpracownik marszałka Piłsudskiego Janusz Jędrzejewicz, po bolesnych przejściach września 1939 r., tak pisał o stolicy: "Warszawa... Dziwne, jedyne miasto o stu obliczach, miasto ukochane. Ustrojone, jak w różnokolorowe sukienki, w mnóstwo jaskrawych, świecących pozorów, roześmianych, lekkomyślnych, porywających nurt żywy, głęboki, który jest po prostu strumieniem najprawdziwszego niczem nie sfałszowanego życia. Jest wybranym punktem bohaterstwa Polski, jest przyrodzonym miejscem (...). Warszawa zawsze umiała dawać nie tylko najofiarniejsze jednostki, ale żywiołowy odruch społeczeństwa na kryzysy dziejowe narodu".

Czyż warszawski wrzesień, rozbudowane struktury Polskiego Państwa Podziemnego, powstanie w getcie warszawskim i Insurekcja Sierpniowa 1944 r. nie potwierdziły tej opinii?

Marian M. Drozdowski

Życzliwie przyjęto reformy gospodarcze Premiera i Ministra Skarbu Władysława Grabskiego, zamiast zdewaluowanej marki Polska otrzymała nową walutę – złotego. Spowodowało to pewne ożywienie koniunktury. Zaowocowało m.in. rozkręceniem towarzyskiego i kulturalnego życia stolicy. Kwitły teatrzyki i kabarety, w których codzienne wydarzenia natychmiast odbijały się w krzywym zwierciadle satyry. Krążyły po mieście narodzone w kabaretach dowcipy, jak ten, że obecność na polskich scenach aktorki szwedzkiego pochodzenia, Elny Gistedt, to zemsta Szwedów za klęskę pod Częstochową.

Działający od początku 1922 roku kabaret "Stańczyk" jako motto swej działalności przybrał dewizę "Humor, żart, ironia i głębsze znaczenie". Jego ówczesny gwiazdor, wybitny aktor dramatyczny, Stefan Jaracz specjalizował się w aktualnej satyrze. Szlagierem stała się wykonywana przez Ludwika Sempolińskiego piosenka "Tańce polityczne". W teatrach, restauracjach i kawiarniach kształtowały się opinie, tutaj kwitło życie towarzyskie nadające ton miastu. Kawiarnia "Ziemiańska" stała się przybytkiem, w którym nie kawa była najważniejsza (ba, w zgodnej opinii bywalców oceniano ją: "mała czarna, a wstyd!"). Lokalizacja w centrum kulturalnym stolicy, w sąsiedztwie znanych księgarni – m.in. Mortkowicza, gmachu Zachęty, Filharmonii, wydawnictw, antykwariatów przy Świętokrzyskiej – przesądziła w dużym stopniu o powodzeniu tego lokalu, gdzie spotykała się elita intelektualna miasta. Według relacji L. Sempolińskiego skecz "Walą sobór" prezentowany był w kabarecie aż 60 razy – Warszawa z utęsknieniem oczekiwała zakończenia robót przy rozbiórce tego pomnika władzy carskiej ulokowanego na placu Saskim. Choć wielu warszawiaków, jak wspomina Pragier, zachowało pamiątki takie jak cegły, elementy ozdób etc.

Melodie ulubionych piosenek Petersburskiego i Golda nuciła nie tylko Warszawa, "szmoncesy" bawiły nie tylko mieszkańców stolicy, ale i licznie przybywających tu po rozrywkę gości z prowincji. Ci ostatni mogli zatrzymać się w najelegantszym hotelu Warszawy, Bristolu, z którym konkurować mógł jedynie znakomity Hotel Europejski.

Po długiej abstynencji lat wojennych elita towarzyska bawiła się na licznych balach. Szczególnym powodzeniem cieszyły się Bale Mody w salonach Hotelu Europejskiego. Huczne były bale w Kasynie Garnizonowym przy alei Szucha. Urządzano bale w salonach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Opery Warszawskiej, Filharmonii, w luksusowych rezydencjach prywatnych. Tak bawiła się "wielka Warszawa", a drobny ludek: pucybuci, sprzedawcy baloników, fordanserzy, kokoty a także krawcowe i modystki, kucharze i kelnerzy, dorożkarze wreszcie mogli liczyć przy tej sposobności na zarobek – o czym wiele pisze Wiech. Jednak ludzie ci bawili się nie w kabaretkach lecz na Bielanach. Wśród bywalców kawiarń specjalne okazje uświetniano wytwornymi kolacjami w ekskluzywnej restauracji Simona i Steckiego przy Krakowskim Przedmieściu.

Skamandryci i ich przyjaciele mieli swoje "wtorki", czyli obiady w restauracji "Oaza", "czwartki" w domu Juliusza Kaden-Bandrowskiego, "fajfy" u Zofii Nałkowskiej i "soboty" u Tadeusza Boya-Żeleńskiego.

Poważniejszym akcentem w życiu miasta było 5 listopada 1925 roku uroczyste złożenie na placu Saskim pod arkadami pałacu prochów Nieznanego Żołnierza w zaprojektowanym przez Ostrowskiego grobie. Towarzyszyły tej podniosłej uroczystości tłumy mieszkańców.

Joanna Gierowska-Kałłaur

Marian M. Drozdowski/Joanna Gierowska-Kałłaur
Dwudziestolecie międzywojenne/Warszawa w dwudziestoleciu. Polityka i kabaret
 
Wersja do druku | Wyślij znajomym | Dodaj do ulubionych | Skocz na górę
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting