Wiejskie pejzaże wymieszane z industrialnym klimatem warszawskiej Pragi - od środy na dworcu Warszawa Wileńska można oglądać fotografie zrobione przez dzieci z Pragi i domu dziecka w Janinie

Wszystko zaczęło się od pomysłu osób związanych z warszawską Grupą Pedagogiki i Animacji Społecznej. Agata Chróścicka z przyjaciółmi z branży reklamowej postanowiła urządzić wystawę. Zainspirowała ich akcja, w której dzieci z bieszczadzkich wiosek fotografowały swoją okolicę.

W wakacje grupa dzieci z Pragi pod opieką animatora Tomasza Szczepańskiego wyjechała do domu dziecka w Janinie koło Buska. Potem wychowankowie domu dziecka przyjechali do Warszawy. Było zwiedzanie i wspólne zabawy, a każde dziecko dostało prosty aparat i film. - Mieli fotografować to, co rzuci im się w oczy, co uznają za ciekawe - mówi Agata Chróścicka.

Powstało ponad 2 tys. zdjęć, 40 z nich zawisło w hali dworca. Dzieci z Pragi zachwyciły się wiejskim pejzażem, te z Janiny z dystansem podeszły do miejskiego świata: ich Praga składa się z detali - śmietnika, okien w kamienicach.

Nieprzypadkowo na wystawę wybrano dworzec. - Dzieciaki czują się dowartościowane, bo setki ludzi obejrzy ich pracę. No i jest to miejsce, skąd odjeżdża się w daleką podróż, a te zdjęcia są plonem ich podroży - dodaje Agata Chróścicka.

Aranżacja wystawy - Agencja Artystyczna IDFX, oprawa graficzna i kreacja - TBWA Communication Group.

Wystawę można oglądać do 14 grudnia

dodał/a: Małgorzata Pawlicka

źródło: Gazeta