W poniedziałek po raz pierwszy i jedyny zaprezentuje się polskiej publiczności otoczony kultem legendarny amerykański zespół The Cult.

The Cult wystąpi w składzie: Ian Astbury, Billy Duffy (Dead Men Walking, a później też Cardboard Vampyres), John Tempesta (ex-White Zombie), Chris Wyse (współpracował m.in z Alice in Chains i Ozzy Osbournem), Mike Dimkitch. Zespół przyjedzie do Warszawy po koncercie na festiwalu w węgierskim Sopron, a potem uda się na kolejne występy festiwalowe do Portugalii i Hiszpanii.

Podczas koncertu w Warszawie można się spodziewać utworów z wcześniejszych, najlepszych płyt The Cult oraz paru nowych kompozycji, które zespół przygotowuje na kolejną, pierwszą po pięciu latach płytę. W odróżnieniu od występów na europejskich festiwalach, koncert warszawski powinien potrwać dłużej, czyli prawie 1 godzinę i 45 minut. Zresztą zespół nie ukrywa faktu, że lubi koncerty klubowe, bo atmosfera na nich jest dużo lepsza i gorętsza niż w zbitce z innymi wykonawcami podczas open-airowych imprez.

The Cult przybędzie do Warszawy już w niedzielę rano i spędzi w naszym kraju 2 dni. Wśród życzeń Iana Astbury było takie, że chciałby zobaczyć finał mistrzostw świata w jakimś fajnym pubie. Dość długa jest lista "cateringowa" zespołu, zawierająca wyszukane potrawy tj: paczki z gotowym tajskim oraz indyjskim jedzeniem, wegańskie hot dogi, jabłka fuji i różne rodzaje świeżych obwarzanków np. z cynamonem i rodzynkami oraz cebulowe, czosnkowe i serowe. Wszystkie artykuły spożywcze typu mięso, owoce, sery powinny pochodzić z ekskluzywnego sklepu typu Whole Foods Market.

Bilety na warszawski występ The Cult są jeszcze dostępne i będą do nabycia także w dniu koncertu w kasach klubu Proxima (022 822 30 03).

dodał/a: Piotr Kotkowski

źródło: cgm.pl