| 2006-06-20, 10:01 Południe miasta pod lupą kamer |
27 policyjnych kamer działa od poniedziałku w 27 miejscach Sadyby, Wilanowa i Ursynowa. Dzięki nim policja stale nadzoruje sytuację na ulicach.
Uruchomienie nowych kamer to kolejny etap rozbudowy sieci monitoringu miejskiego najbardziej niebezpiecznych miejsc w stolicy. Dotychczas w Warszawie zainstalowano 94 kamery, a do końca roku ma być ich 300. Instalacja sieci miała się skończyć już w tym miesiącu, ale - jak tłumaczy ratusz - prace budowlane opóźniła sroga zima i kłopoty z formalnościami.
Podłączone wczoraj kamery rozmieszczono w 13 punktach Wilanowa (m.in. na pętli przy ul. Wiertniczej, ul. Sobieskiego i al. Wilanowskiej), 10 na Ursynowie i czterech na Mokotowie, gdzie działa już łącznie 12 kamer. Obraz przekazywany jest do centrów obserwacyjnych w komendzie przy ul. Malczewskiego oraz w komisariatach na Ursynowie i - od wczoraj - także w Wilanowie.
Budowa systemu monitoringu jest dla warszawskiej policji i władz miasta sprawą priorytetową. Dlatego w uroczystym otwarciu centrum w policyjnej siedzibie przy ul. Okrężnej uczestniczyli m.in. komendant stołeczny Jacek Kędziora i komisarz Warszawy Mirosław Kochalski. Obejrzeli też pokój monitoringu, w którym na sześciu monitorach wyświetlany jest obraz z ośmiu punktów miasta. Kamery sterowane są ręcznie, a operator monitoringu może dowolnie przybliżać i oddalać obraz oraz zmieniać kąt jego nachylenia.
Karolina Kowalska, 19.06.2006. Więcej w gazeta.pl
dodał/a: Piotr Kotkowski
|