Rząd daje 67 mln zł na Centrum Nauki "Kopernik". To wystarczy, by budynek wyposażyć w interaktywne eksponaty i urządzić najnowocześniejsze planetarium w Europie.

Kiedy "Gazeta" pytała niedawno czytelników: jaka powinna być Warszawa i co w niej zmienić, większość warszawiaków za najważniejsze dla poprawienia urody miasta uznała zagospodarowanie brzegów Wisły. Budowa Centrum Nauki nad rzeką z amfiteatrem, kawiarniami, salą widowiskową i planetarium świetnie wpisuje się w te oczekiwania.

Miód na serce architekta

Kopernik zapowiada się na nową stołeczną atrakcję. Blisko mostu Świętokrzyskiego i BUW-u na Powiślu stanie okazały gmach o architekturze, która ma być jak krajobraz - z ogrodem geologicznym na dachu. W środku każdy będzie mógł dokonywać prostych doświadczeń naukowych, "by lepiej zrozumieć świat". Ta inwestycja, podobnie jak wiele innych zapowiadanych przez ratusz, wydawała się bardziej wirtualna niż realna. Do wczoraj, kiedy po południu gruchnęła wieść, że Rada Ministrów zdecydowała przeznaczyć ok. 67 mln zł na ekspozycję Centrum Nauki "Kopernik". Program będzie realizowany w latach 2006-08. Sfinansuje go Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Natychmiast dzwonimy do Pracowni Projektowej RAr-2 Laboratorium Architektury z Rudy Śląskiej. - Naprawdę? Są rządowe pieniądze? Świetnie! To miód na moje serce. Właśnie siedzimy z konstruktorami nad projektem - cieszy się Jan Kubec, który z zespołem wygrał konkurs architektoniczny.

Przypomina, że sam gmach kosztować ma ok. 80 mln zł i będzie finansowany przez miasto. Rządowe pieniądze pójdą na jego wyposażenie. - I urządzenie planetarium. Gwiazdy wyświetlać się w nim będą w technologii laserowej. To będzie najnowocześniejsze planetarium w Europie - zapewnia Kubec. Wymyślił, by je urządzić w dziwacznej czerwonej bryle, która ma się kojarzyć z głazem narzutowym nad brzegiem Wisły.

Latem przetarg na eksponaty

W równie doskonałym nastroju był wczoraj Robert Firmhofer, pełnomocnik miasta ds. realizacji projektu. - To fantastyczna wiadomość. Za te pieniądze w trzy lata stworzymy jedną z największych ekspozycji naukowych w Europie - mówi.

I zapowiada, że już w czerwcu-lipcu Centrum Nauki Kopernik ogłosi przetarg na urządzenie trzech z sześciu działów o nazwach: " Świat w ruchu", "Człowiek i środowisko" oraz "Światło", które zajmą ok. 3 tys. m kw. Większość podobnych obiektów na naszym kontynencie ma tylko taką właśnie wielkość - obiekt warszawski ma kusić dwa razy większą powierzchnią.


Dariusz Bartoszewicz, 24.05.2006. Więcej w gazeta.pl

dodał/a: Piotr Kotkowski

źródło: gazeta.pl