www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2006-05-23, 09:18
"Koneser", fabryka dźwięków
W Wytwórni Wódek "Koneser" na Pradze ma szansę powstać nowoczesne Centrum Muzyki Współczesnej na wzór słynnego paryskiego IRCAM, jedną z hal ma z kolei zająć Muzeum Narodowe.

Nowy dyrektor Konesera Zbigniew Jackiewicz spotkał się w tej sprawie z Tadeuszem Wieleckim, dyrektorem Warszawskiej Jesieni, któremu zaproponował wynajęcie na stałe tzw. miodowej hali, czyli magazynu wyrobów gotowych nr 2, na terenie Wytwórni Wódek od ul. Ząbkowskiej.

W tym samym czasie prowadził też rozmowy z Muzeum Narodowym, któremu zaproponował z kolei stojący w sąsiedztwie "miodowej" hali obszerniejszy magazyn wyrobów gotowych nr 1.

Na terenie Konesera działają już dwie galerie - Luksfera i Galeria Klimy Bocheńskiej - oraz Teatr Wytwórnia.

Muzyka w Koneserze

Muzyka współczesna nie po raz pierwszy gościłaby w Koneserze. Od trzech lat koncerty festiwalu Warszawska Jesień z powodzeniem odbywały się w hali zwanej miodową. Pół roku temu Andrzej Grudziński, ówczesny dyrektor Konesera, odmówił Warszawskiej Jesieni dalszej współpracy. Zamiast sztuki wybrał wódkę. Wynajął halę producentowi Sobieski Belvedere na magazyn.

W styczniu tego roku dyrekcję Konesera objął Zbigniew Jackiewicz. - Działalność Konesera zajmuje niewielką część liczącego 5 ha kompleksu fabrycznego. Nie ma sensu trzymać pozostałych terenów jak pies ogrodnika - mówi dyrektor. Chce wynajmować pomieszczenia artystom, mimo że to przynosi mniejszy zysk niż wynajmowanie firmom. - Jesteśmy spółką skarbu państwa. Jakie dalibyśmy o sobie świadectwo, gdybyśmy zaniedbali tak ważną sprawę jak rewitalizacja Pragi? - podkreśla Jackiewicz.

Jest już pewne, że trzy koncerty tegorocznej Warszawskiej Jesieni odbędą się w "miodowej" hali. A dyrektor Warszawskiej Jesieni Tadeusz Wielecki ma już drugi projekt wykorzystania tej przestrzeni. To cykl Warszawska Jesień Off, który miałby ruszyć od przyszłego roku. - Prezentowalibyśmy zjawiska z pogranicza, np. muzyki i sztuk wizualnych (projekty multimedialne, instalacje dźwiękowe), które nie mieszczą się w formule naszego festiwalu, odbiegają też od kultury popularnej - zapowiada Wielecki. - Wiemy, że jest duże zapotrzebowanie na takie propozycje.

Na pewno byłoby to królestwo muzyki improwizowanej. Wystąpiłyby gwiazdy tej miary co rewelacyjna wokalistka azjatycka Sainkho Namtchylak.

Anna S. Dębowska, bet, 22.05.2006. Więcej w gazeta.pl

dodał/a: Piotr Kotkowski
źródło: gazeta.pl
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting