| 2006-05-16, 12:43 "Uwaga - złe psy" w Wytwórni |
Zapraszamy 19, 20, 21 maja o godz. 19:00 na "Uwaga - złe psy" monodram Remigiusza Grzeli w wykonaniu Małgorzaty Rozniatowskiej.
Miejsce: Teatr Wytwórnia, ul. Ząbkowska 27/31. Monodram "Uwaga - złe psy" jest laureatem GRAND PRIX na IV Ogólnopolskim Festiwalu Monodramu, który odbył się w dniach 7-9 kwietnia 2006 roku w Starej Prochoffni w Warszawie! Autor wzoruje swoją bohaterkę na postaci Anity Szaniawskiej, żony pisarza Jerzego Szaniawskiego (1886-1970). Mówiono o niej - Zła Pani na Zegrzynku... Jerzy Szaniawski, mając 75 lat, poślubia chorą psychicznie malarkę - Anitę Szatkowską. Jej choroba zawładnęła nią bez reszty. W swej obłąkańczej miłości całkowicie usidla męża, zamyka go w domu, głodzi, znęca się nad nim psychicznie i fizycznie. Nikt nie ma do niego dostępu, nawet najbliższa rodzina. W 1969 roku Szaniawski, z udarem mózgu, trafia do szpitala. Anita płaci lekarzom, by wypisali go ze szpitala. Wynajmuje w Warszawie pokój u obcej rodziny. Tam ponownie, ciężko chorego więzi, lecząc sobie tylko znanymi sposobami. Twierdzi, że jedynie ona go kocha i potrafi wyleczyć....Karmi go m.in. rozpuszczonym gipsem. Pisarz umiera. Anita wraca do Zegrzynka. Przez lata dewastuje dworek pisarza, aż wreszcie podpala go (wcześniej zamykając na klucz w jednym z pokoi, dwóch młodych mężczyzn – giną na miejscu). Trafia do Tworek, skąd ucieka. W końcu, zamieszkuje w Domu Opieki w Krakowie, gdzie w 1991 roku - umiera. Akcja dramatu rozgrywa się już po śmierci Szaniawskiego, z którą Anita nie może się pogodzić a wręcz - nie przyjmuje jej do wiadomości. Żyje w swoim urojonym świecie, pełnym jej skrzywionych emocji. To kobieta chora psychicznie, która jednak ma świadomość swojej choroby. Walczy ze sobą. Bronią, czy też jej ratunkiem, jest wypaczona miłość do nieżyjącego męża.
źródło: Informacje organizatora
|