| 2006-05-09, 12:58 Rejsy „Warsa” po Wiśle z poślizgiem |
Wars”, jedyny warszawski statek pasażerski, wznowi rejsy po Wiśle. Ruszy w niedzielę, a nie w środę, jak planowała Żegluga Stołeczna (ŻS).
– Chcieliśmy rozpocząć sezon turystyczny 10 maja, ale nie zdążymy. „Wars” przeszedł kapitalny remont, wciąż trwają w nim prace wykończeniowe – tłumaczy Piotr Wituszyński z ŻS.
Na pokład statku, który w podróż zabiera ok. 120 osób, Wituszyński zaprasza od najbliższej niedzieli. Z przystani na Starym Mieście pasażerowie popłyną w kierunku Żoliborza i z powrotem. Za taki, trwający około godziny rejs, podczas którego można podziwiać panoramę Warszawy i piękno dzikiej, nieuregulowanej Wisły, dorośli muszą zapłacić 12, a dzieci 6 zł. Statek wypływa codziennie w odstępach godzinnych. Pierwszy kurs rozpoczyna się o godz. 9.30, ostatni o 15.30.
Podobnie jak w ubiegłym roku tak i teraz w połowie czerwca Tramwaje Warszawskie (TW) uruchomią tramwaj wodny. W tym roku tramwaje będą dwa – mniejszy będzie miał 45 miejsc, a większy aż 110. W każdą niedzielę jeden z nich będzie pływał nad Zalew Zegrzyński. TW nie mają własnej floty, więc na obsługę linii rozpiszą przetarg.
Być może, tak jak w zeszłym roku, konkurs wygra ŻS. Jeśli tak się stanie, od czerwca „Wars” będzie pływał po Wiśle nie jako statek, ale jako tramwaj (ten większy). Rok temu jednorazowy wstęp na jego pokład kosztował 12 zł, a bilet ulgowy – 6 zł.
– W tym sezonie ceny powinny być zbliżone. Nie przewidujemy żadnych drastycznych podwyżek – zapewnia Wojciech Szydłowski, rzecznik TW.
Kursujący po Wiśle tramwaj będzie zatrzymywał się w trzech miejscach – przy moście Śląsko-Dąbrowskim, na wysokości parku nad tunelem Wisłostrady oraz na Cyplu Czerniakowskim obok mostu Łazienkowskiego. Może uda się też uruchomić nowy przystanek przy Cytadeli. Trwa tam remont nabrzeża.
– Po jego zakończeniu spróbujemy zorganizować miejsce dla wsiadających i wysiadających pasażerów – obiecuje Szydłowski. Tramwaj wodny będzie kursował do końca września.
ANNA KRĘŻLEWICZ, Życie Warszawy
|