| 2003-10-23, 21:17 Protesty taksówkarskie. |
| |
Pan Zbigniew Skudniewski, Przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego Taksówkarzy i Transportowców (MPT):
Demonstracja odbędzie sie 28 października 2003 w Warszawie. Polegać będzie na jeżdżeniu dookoła Ministerstwa Finansów. No, może jeszcze po Śródmieściu. Oczywiście zgodnie z wszelkimi przepisami czyli również tymi o ruchu drogowym.
Taksówki mają jeździć od rana (ok. 9:00) do zakończenia pracy przez urzędników. Czyli do 16:00 a może do 18:00
Przewodniczący nie potrafił odpowiedzieć na pytanie jak długo potrwa protest. Może dzień a może siedem? Nie można również określić precyzyjnie ilości taksówek, które będą okupować Warszawę.
Jak powiedział pan Maciej Rogoziński (przewodniczący Związku Zawodowego Taksówkarzy m.st. Warszawy w ramach NSZZ Solidarność (Plus Taksi)): Może nie przyjechać do Warszawy dużo taksówek z kraju. Okres jest nieciekawy, pogoda kiepska. Jak jechać np.: ze Szczecina?
W proteście uczestniczy 260 miast z całej Polski. Ale dopiero w niedzielę (26-10-2003), będzie wiadomo coś więcej na temat ilości samochodów.
Warszawscy kierowcy taksówek, najchętniej zablokowaliby lotnisko.
Zapytałem o problem niechęci Warszawiaków do tego typu protestów. O możliwość spadku zainteresowania jeżdżeniem taksówkami.
- Niechęć jest wliczona w koszty - usłyszałem odpowiedź.
Największym problemem organizatorów protestu taksówkarzy było to, ażeby oni rozjechali się do domów.
Mam nadzieję, że 28.10.2003 rozjadą się szybko.
I że karetki pogotowia (lub strażacy) będą miały przejazd.
|