Małga Kubiak oraz Kino Muranów zapraszają na specjalną noc pokazów filmów Małgi Kubiak "The Ego Trip".

21 kwietnia 2006, godz. 22.30
czas trwania: 7 godzin, z 8 przerwami
cena biletu: 23 zł

OPIS:

Małgorzata Kubiak, znana na świecie jako Małga Kubiak, to definitywny outsider, artystka, o której jest głośno jedynie w kręgach artystycznych. Media oraz szersze grono publiczności jak do tej pory nie miały okazji dobrze zapoznać się z jej twórczością, bo polskie kina i galerie były artystce mało przychylne. Małga mieszkała zatem oraz tworzyła zagranicą (głównie Szwecja, USA), gdzie organizowała alternatywne festiwale. Dzięki swojej sztuce została nazwana "Królową Undergroundu" czy też "Neo Neo Beat Dame".

W kwietniu, dzięki uprzejmości Kina Muranów, warszawska widownia będzie miała wyjątkową okazję zapoznać się z kolekcją filmów Kubiak, choć pewnie nie będzie to pokaz dla wszystkich. Mimo tego, że w jej twórczości pojawiają się miłe dla oka i duszy obrazy, to jednak całość spajają motywy ukazujące tę ciemną stronę ludzkiej osobowości i uczuć. Sporo tu agresji, krzyku, chęci zemsty i nienawiści. Mamy seks, ale odarty ze zbędnej estetyzacji, seks będący wszelkim zaprzeczeniem tego, co widzimy w zachodnich filmach, a więc prawdziwszy, lecz łamący nasze schematyczne przyzwyczajenia. Zresztą tabu jest u Kubiak przełamywane na różnych odcinkach, bo jak kiedyś wyznała - najważniejsza jest wolność. Nie istnieją słowa brzydkie, brudne czy wulgarne - jest to po prostu kolejny sposób ekspresji.

Artystka operuje psychodelicznym klimatem i naturalistycznym obrazem kamery z ręki, który magnetyzuje widza i wciąga go, czasem wbrew woli. W filmach brak jest tradycyjnej fabuły oraz dialogów. Pojawiają się za to rozmowy z Nickiem Cavem, słyszymy też czytaną z offu wokalizującą poezję oraz mechanicznie pulsujące dźwięki muzyki Zbigniewa Karkowskiego, które dodatkowo podkręcają prowokacyjny charakter scen. Wszystko to sprawia, że filmy Kubiak oddziałują na widza wręcz organicznie, zakłócają jego święty codzienny spokój, skłaniają do niepokoju.

Ale warto dać się ponieść tym emocjom, bo to idealna odtrutka na popkulturowy telewizyjno-serialowy zalew tandety, który tylko utwierdza nas w skostniałym status quo. Warto się z niego otrząsnąć, a projekcja filmów Małgi Kubiak w Muranowie będzie do tego świetną okazją.

dodał/a: Piotr Kotkowski

źródło: Informacje organizatora