Siedem fundacji i stowarzyszeń otrzyma od Urzędu Miasta 500 tys. złotych na zorganizowanie sezonu kulturalnego nad Wisłą. Najwięcej imprez odbędzie się na Cyplu Czerniakowskim
Zależy nam, by warszawiacy zwrócili się ku Wiśle, zwłaszcza latem - mówi Leszek Napiontek z Biura Kultury UM. Miejscy urzędnicy liczą na to, że imprezy zachęcą do przyjścia nad rzekę najpierw publiczność, później inwestorów.

Pierwszy, 21 kwietnia, odbędzie się happening pod hasłem "Warszawa bliżej Wisły, czyli gdzie jest Syrenka?".

- W TVP 3 będziemy oglądać spoty, które pokażą pusty cokół, zanurzony w rzece przy Cyplu Czerniakowskim, z pytaniem: gdzie jest Syrenka? - mówi Monika Zyskowska ze Studenckiego Centrum Kultury Hals. - Te same pytanie podczas weekendu poprzedzającego imprezę zadawać będą na ulicach Śródmieścia poprzebierani za marynarzy i piratów studenci.

Ci, którzy trafią na cypel, wysłuchają koncertu szant, dla dzieci zaś zbudowane zostanie miasteczko pirackie.

Od maja do września pod mostem Łazienkowskim wyświetlane będą filmy dokumentalne i przyrodnicze z towarzyszeniem muzyki na żywo.

- Już dziś wiemy, że wystąpią zespoły Pustki i Kinior - mówi Przemek Pasek z Fundacji "Ja, Wisła". Fundacja zaprezentuje też w tym miejscu około stu obrazów, wielkości metr na dwa, przedstawiających życie nad Wisłą na przestrzeni wieków. - Reprodukcje międzywojennych pocztówek i rycin z XVI wieku wydrukowane zostaną na odpornych na warunki atmosferyczne bannerach - informuje Pasek. - Dzięki temu będzie można oglądać je nad Wisłą do późnej jesieni. Latem "Ja, Wisła" zaprasza na rejsy łódką zwaną holenderką. Flisak będzie pełnił rolę przewodnika po Porcie Czerniakowskim, przedstawiając jego przeszło stuletnie dzieje.

Największe dotacje od UM otrzymały Stowarzyszenie Artystyczne Makata (90 tys. zł) i Stowarzyszenie Edukacji Step (100 tys.). Pierwsze skoncentruje się również na Cyplu Czerniakowskim. Na przełomie czerwca i lipca na 6 scenach wystąpią tu teatry, m.in. z Francji, Niemiec, Finlandii i Włoch. Zabrzmi muzyka reggae, salsa i funky. - To brzmienia, które kojarzą się z latem - mówi organizator Artur Lis. - Staramy się, by wystąpił też czarnoskóry wokalista Manu Chao. Przybędą artyści z Helsinek i Paryża, które również mają pomniki syrenek. Prace z jej motywem będą pokazywane na statkach podczas "Parady barek". Imprezę wesprze Fundusz Wyszehradzki i Europejska Fundacja Kultury.

Stowarzyszenie Step skoncentruje się na organizowaniu wokół siedmiu mostów koncertów, przede wszystkim jazzowych.

A na skwerze wygospodarowanym nad tunelem Wisłostrady w końcu będzie można przysiąść. Urząd Miasta dofinansuje "Wielką wystawę ławek". Ławki zaprojektowane przez studentów i absolwentów Wydziału Wzornictwa warszawskiej ASP postawi Fundacja Nowej Kultury "Bęc zmiana", ta sama, która sprezentowała Powiślu słynne już różowe jelenie.

- Marzę, by powstało co najmniej 15 artystycznych siedzisk - powiedziała "Rz" Bogna Świątkowska, prezes fundacji. - To jednak drogie przedsięwzięcie. Potrzebujemy większej liczby sponsorów.

MONIKA JANUSZ-LORKOWSKA

dodał/a: Małgorzata Pawlicka

źródło: Rzeczpospolita