www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2006-03-02, 11:53
OSKARIADA’2006 – Polskie Nagrody Kina Niezależnego A.D. 2006
Po raz drugi w historii polskiej kinematografii, podczas warszawskiego Festiwalu OSKARIADA poznamy zdobywców Polskiej Nagrody Kina Niezależnego OFFSKAR. Nominacje do niej zgłaszać mogło tylko sześć wyselekcjonowanych festiwali. Patrząc na listę nominacji, można powiedzieć, że zapowiada się bój Wrocław - reszta kraju, ale z mocnym akcentem bydgoskim. Zdobywców nagród w 7 kategoriach poznamy 26 marca podczas zakończenia Oskariady. Termin zgłaszania filmów do konkursu festiwalu przesunięto o trzy dni – tak dla spóźnialskich!

Jeżeli nie trafiliście na żaden z sześciu festiwali, które nominowały do OFFSKARA’2006 [OSKARIADA w Warszawie, Toruń Film Festival TOFFI w Toruniu, KAN we Wrocławiu, krakowska KRAKFFA, jeleniogórskie ZOOM-ZBLIŻENIA i warszawska SKOFFKA], możecie obejrzeć „offskarowe” filmy w słynnym kinoteatrze BAJKA, 18 i 19 marca. Ale kto wygrał, dowiemy się dopiero 26 marca na gali zamknięcia festiwalu OSKARIADA.

Wśród jurorów, którzy przyznawali nominacje do OFFSKARA’2006 znaleźli się m.in. Jan Machulski, słoweński kandydat do Oscara Franci Slak czy wielka nadzieja naszego kina – Jan Komasa. Filmy wyselekcjonowano ze stawek konkursowych sześciu festiwali – od warszawskiej Oskariady po toruński Torun Film Festiwal TOFFI. W kolejce do OFFSKARA stoją takie tuzy polskiego independent jak Bodo Kox, Dominik Matwiejczyk i Filip Marczewski, jak i nieodkryte jeszcze do końca wielkie talenty jak Jacek Szymczak czy Marcin Sauter.

Rozejrzyjmy się po tej stawce. W kategorii "NAJLEPSZY FILM" zapowiada się bratobójcza walka wrocławskich filmowców. Trudno wyrokować, czy zdobywca kilkunastu nagród Bodo Kox wygra swoim "Marco P. i złodzieje rowerów" z "Ugorem" Dominika Matwiejczyka. Zresztą zwycięstwo tego drugiego nie byłoby klęska dla Koxa – w końcu zagrał w ”Ugorze” główną rolę. Czarnym koniem pozostaje "Film, że mucha nie siada" w reżyserii Michała Poniedzielskiego. Zwycięzca wielu festiwali, brawurowa animacja wprawiająca widzów w prawdziwy trans. Tylko czy kilkuminutowy filmik ma szanse w walce o tytuł najlepszego polskiego filmu niezależnego z pełnowartościową fabułą taką jak „Ugór”? Nie wolno też zapominać o "Stacji Mirsk" Roberta Wrzoska. Filmie dobrym i dobrze ocenianym przez krytyków

Wśród reżyserów będzie miała miejsce wojna wrocławsko – warszawsko - bydgoska. W kategorii "Najlepsza reżyseria" po stronie stolicy Dolnego Śląska stanie Bodo Kox, Warszawę reprezentować będzie nasza nadzieja na studenckiego OSCARA’2007 - Filip Marczewski [za film "Melodramat"], zaś Bydgoszcz dwóch młodych, błyskotliwych reżyserów - Jacek Szymczak [za film "Kobieta twoja"] i Marcin Sauter [za film "Za płotem"]

O dziwo nie ma wielkiego tłoku w kategorii "Najlepszy scenariusz". Walkę stoczą tylko trzy osoby - Abelard Giza za film "Towar", Jakub Kossakowski za "Goliata" i Tomasz Porębski za „Smutne życie Szymona T.” OFFSKARY nagrodzą też najlepszych operatorów, montażystów [tu m.in. – Grzegorz Lipiec za "Dzień, w którym umrę"] oraz odtwórców głównych ról w filmach niezależnych.

Kino mainstreamowe w Polsce od lat borykało się z brakiem scenariuszy tworzących wiarygodne kobiece postaci filmowe. Braki nadrobili niezależni. Co ważne, w gronie nominowanych znalazły się aktorki, które powinny jak najszybciej zająć miejsca nieźle już opatrzonych pań z mainstreamu. Tak jak Brygida Turowska-Szymczak, wieloletnia współpracowniczka Adama Hanuszkiewicza, która w filmie "Kobieta twoja" stworzyła głęboko poruszającą, wyrazistą kreację. Interesująca będzie też ocena ekranowej pracy osoby ukrywającej się pod wdzięcznym pseudonimem Milka van der Milś ["Tylko jedna noc"] oraz Agnieszki Ćwik ["Nie ma takiego numeru"].

W kolejce do tytułu "Najlepszy aktor" najważniejszą walką stoczą koledzy. Grzegorz Wojdon nominowany za brawurową rolę rowerzysty, mściciela – psychopaty w "Marco P. i złodzieje rowerów" będzie konkurował z reżyserem swojego filmu - Bodo Koxem, który z kolei został nominowany za rolę w „Ugorze”. W szranki stanie też dwóch reżyserów, którzy okazali się być najlepszymi aktorami we własnym filmie - Robert Wrzosek za "Stację Mirsk" i Mathias Mezler za "Uciec stąd".

Kto wygra? Kto wywiezie OFFSKARY z Warszawy? O tym zadecyduje kapituła nagrody.

Przypominamy jednak, że nie tylko OFFSKARAMI Oskariada stoi! Wyjątkowo! Do 3 marca przedłużono termin dostarczenia filmów przez ostatnich spóźnialskich.
Filmy fabularne o dowolnej długości można przesyłać na adres:

MFF „Oskariada”
Magazyn Filmowy CINEMA
ul. Chełmska 21 bud. 4
00-724 Warszawa

Szczegółowe informacje dotyczące imprezy znajdziecie tutaj:
WWW.OSKARIADA.FILMFORUM.PL
Zapraszamy do współpracy!

dodał/a: Piotr Kotkowski
źródło: Informacje organizatora
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting