|
| 2006-02-18, 09:00 Nowa dramaturgia w TR - ARGO - próba czytana |
20 lutego (poniedziałek) godz. 19.00 wstęp wolny Marek Kochan, ARGO
Nie mają problemu z tym czy być czy mieć, bo żeby być, trzeba mieć. Nie ma żadnego być bez mieć. Chcą mieć, aby być. To byli oni: w Media Markt w Łodzi, na otwarciu Blue City w Warszawie, w tysiącu innych miejsc w Polsce.
Współcześni ARGONAUCI: chcą kupić tańsze odtwarzacze DVD, telewizory plazmowe, to jest ich wyprawa po Złote Runo. Piszą nową, współczesną wersję mitu. Oni też jak Jazon i jego towarzysze, pragną. Nie chodzi tylko o Złote Runo. Więc o co jeszcze: o sławę – może napiszą o tym gazety albo telewizja zrobi reportaż. A może, jak Jazon, chcą załatwić zaplątane sprawy rodzinne. Może tylko przez telewizor z wielkim płaskim ekranem chcą zbliżyć się bardziej do świata bogów, uciec od własnego życia, śmiertelności. Przeżyć coś wielkiego, nadzwyczajnego.
Jest wieczór, czy może nawet noc. Hipermarket, albo centrum handlowe, w którym znajduje się sklep sieci sprzedającej sprzęt rtv. Promocja, wyprzedaż albo otwarcie. Tłum napierający na drzwi, ochroniarze, policja. Ranni, poturbowani. Sklep zostaje zamknięty do następnego ranka.
Gdzieś na tyłach centrum handlowego, obok parkingu. Pancerne, stalowe drzwi, prowadzące do krainy obfitości, otwierają się. Od tyłu, przez magazyny, podziemia sklepu ktoś doprowadzi ich do miejsca, gdzie składowany jest towar dostępny po promocyjnych cenach.
Oni: Dżejson, dziewiętnastoletni młodzieniec, prawie maturzysta, mieszka z matką-wdową i jej nowym partnerem, osiłkiem, który ma władzę nad pilotem. Dżejson chce stoczyć walkę z tyranem, ale musi zdobyć magiczną broń.
Teresa, 36-letnia matka chłopca, który niedługo będzie chodził do gimnazjum. Traci u syna autorytet. Jej były mąż jest bogaty. Syn chce na urodziny konsolę do gier, na którą jej nie stać. 17-letnia Doris i jej chłopak Poeta – student. Chcieliby latem wyjechać pod namiot, ale Poeta nie umie sam zarobić pieniędzy. Doris musi wzaiąć sprawy w swoje ręce.
Przewodnik to postać mniej realistyczna, a bardziej baśniowa. Jest pośrednikiem między światem ludzi, a światem bogów. Zna drogę do Kolchidy, choć nie potrafi poradzić sobie z niebezpieczeństwami tej drogi.
Napotkają na swojej drodze strażnika kluczy, który ma władzę nad skarbcem.
Jest jeszcze CHÓR: to kobiety z kolejki przed sklepem, albo staruszki z ławki pod trzepakiem, które wiedzą wszystko o wszystkim.
Przewodnik prowadzi Dżejsona, Teresę, Doris i Poetę do wnętrza tajemniczej krainy, przez którą dotrą do Kolchidy. Na końcu czeka nagroda, która odmieni ich życie, a przynajmniej oni wierzą, że odmieni.
Marek Kochan
| |