| 2006-02-06, 13:41 Psy będą szukać narkotyków w szkołach |
Labi i Szila rozpoczną w poniedziałek służbę w straży miejskiej. Oba psy będą pomagać funkcjonariuszom w wykrywaniu narkotyków w warszawskich szkołach.
Suczka Szila, owczarek niemiecki, ma dwa lata. Raz w tygodniu jeździ na szkolenie do ośrodka tresury psów dla straży granicznej w Lubaniu Śląskim. Młodszy od niej o pół roku labrador retriever Labi dojeżdża na zajęcia do szkoły policyjnej w Sułkowicach. Oba psy są tak wyszkolone, że bez problemu znajdują marihuanę, kokainę, heroinę, amfetaminę i haszysz. Nie będą obwąchiwać uczniów, ich głównym zadaniem ma być sprawdzenie sal lekcyjnych, toalet i szatni. Psy będą też szukać narkotyków poza szkołami, np. w parkach, na boiskach czy na klatkach schodowych. - Poza tym pomogą strażnikom podczas nocnych patroli. Problem narkotyków jest w mieście coraz bardziej wyraźny. Świadczą o tym nasze statystyki. W zeszłym roku złapaliśmy 732 osoby, które miały przy sobie narkotyki, i 52, które są podejrzane o handel nimi. Wśród zatrzymanych 13 osób to nieletni - informuje Adam Godlewski, rzecznik prasowy straży miejskiej.
Szila i Labi zdążyły się już zaprzyjaźnić ze strażnikami. Są maskotkami komendy. Opiekują się nimi dwaj funkcjonariusze, którzy zabrali je do swoich domów. Zamiast wypłaty psy dostają zapas karmy na następny miesiąc. Strażnicy śmieją się z kolegów-opiekunów, że dobrali sobie psy pasujące do nich charakterem i wizualnie. - Labi ma ostry temperament. Jak mu coś nie pasuje, to drapie. Ma biszkoptowy kolor, a jego przewodnik jest rudy. Szila, czarny owczarek długowłosy, ma wąsatego pana - mówi Godlewski.
Marta Płoskońska, 05-02-2006 Więcej w gaezta.pl
dodał/a: Piotr Kotkowski
|