| 2006-01-16, 09:03 Poprzyj walczącą Białoruś |
Aleksandra Krzyżaniak-Gumowska, Gazeta Wyborcza, 15-01-2006
Gdzie i kiedy: poniedziałek, godz. 17, róg Emilii Plater i Świętokrzyskiej.
Z białoruskim rockiem i rozgrzewającą herbatą przejdą w poniedziałek przez Śródmieście Polacy, Białorusini i Ukraińcy, domagając się od państw Unii Europejskiej, żeby na marcowe wybory prezydenckie w Białorusi wysłali swoich obserwatorów.
Ostatnie ustalenia zapadały w sobotę - kto przyniesie flagi, kto drzewce, kto rozda opaski w kolorach zakazanej na Białorusi biało-czerwono-białej flagi osobom pilnującym porządku podczas dzisiejszego przemarszu. Będzie herbata na rozgrzewkę, a z głośników będzie słychać białoruski niezależny rock. - Tym razem nie spalimy sprzętu i będzie nas słychać - zapewnia Jan Gebert ze Związku na rzecz Demokracji w Białorusi (ZDB).
Na 19 marca prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko wyznaczył wybory prezydenckie. Jego sztab zebrał już milion podpisów (do zarejestrowania kandydata potrzeba 100 tys.), inni kandydaci mają ich po kilkadziesiąt tysięcy - ich sztaby są zastraszane, kandydaci nie mają dostępu do mediów. - Już przebieg kampanii wyborczej pokazuje, jakimi metodami reżim Łukaszenki chce przedłużyć swoje panowanie. Udział w wyborach dużej ilości międzynarodowych obserwatorów utrudni manipulowanie wynikami - mówi Jakub Michałowski z Inicjatywy Wolna Białoruś, następczyni ubiegłorocznej Inicjatywy Wolna Ukraina, która organizowała demonstracje poparcia dla ukraińskiej pomarańczowej rewolucji.
Polski rząd już zadeklarował, że wyśle w ramach misji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie trzystu obserwatorów. Żeby było ich więcej, o godz. 17 na rogu ulic Świętokrzyskiej i Emilii Plater demonstranci wręczą przedstawicielom Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego petycje o mobilizowanie państw Unii do wysyłania swoich obserwatorów. Potem przejdą chodnikami ul. Emilii Plater, Alej Jerozolimskich, Marszałkowskiej, Świętokrzyskiej i Krakowskiego Przedmieścia pod Pałac Prezydencki. Prezydenta Kaczyńskiego poproszą o namawianie przywódców innych państw do organizowania misji obserwacyjnych.
Takie demonstracje od października każdego 16. dnia miesiąca w całej Polsce organizuje Związek na rzecz Demokracji w Białorusi na znak solidarności z białoruską opozycją. W grudniu w Warszawie wzięło w niej udział dwieście osób. W Białorusi to też dzień protestu, ale ukrytego. Tam 16 ludzie popierający opozycję o godz. 20 gaszą w domach światła, a w oknach stawiają świece. Dziś młodzież z opozycyjnej organizacji Żubr wyjdzie też na białoruskie ulice i place w dżinsowych ubraniach, opaskach na rękawach czy naszywkach.
dodał/a: Piotr Kotkowski
|