| 2005-12-21, 15:36 Nie Karp się! |
Oczy go pieką na myśl o Wigilii. Nie zaśpiewa kolędy. Nie wróci już do domu o własnych nogach. Jest jednak sposób na odwrócenie złego losu. Potrzebne jest wiaderko dobrej woli i śmieszne pieniądze. Z radości ochlapie kasjerkę wodą. Zamiast brytfanny - pełen mułu i ślimaków Port Cz. Nie musisz kupować dla niego biletów nawet w metrze. Kanarów ochlapie ogonem podczas hamowania. Po prostu możesz mu Ją dać. Wolny, w głębinie żyć będzie dzięki Tobie. I nigdy Ci tego K. nie zapomni.
W piątek 23. grudnia, po raz czwarty, wypuszczamy karpie do Portu Czerniakowskiego. Ryby nie mówią, ale za to mają bardzo dobry słuch i sobie tylko znanymi kanałami potrafią różne sprawy pozałatwiać. Ja swojemu szepnę na uszko, aby poparł w Urzędzie Miasta Warszawy, ideę Fundacji Ja Wisła, utworzenia Skansenu Rzeki Wisły w Porcie Czerniakowskim w 2006 roku. Czy da radę? Zobaczymy za rok.
Przy starej barce Herbatnik zapłonie zimowe ognisko. Zapraszamy z wykupionymi zakładnikami w wiadrach i gorącą herbatką w termosach od godziny 17.00 w piątek. Rybki zwodujemy z pochylni Warszawskiej Stoczni Rzecznej. Tej samej, z której sto lat temu wodowano ogromne bocznokołowe parostatki.
Nie karp się - bądź ludziem. Niech żyje 40 000 mil swobodnej żeglugi!
Przemek Pasek Fundacja Ja Wisła
dodał/a: Piotr Kotkowski
|