| 2003-10-07, 15:09 Olesiowie w Tygmoncie |
Zapraszamy na koncert dziś, 7 pażdziernika, do klubu Tygmont.
Popularni bracia Oleś to nieczęsto spotykany na naszej jazzowej scenie przykład błyskawicznej kariery. Ledwo się pojawili, a już są gwiazdami niepokornego swingowania. W popularnym klubie Tygmont wystąpią z niekwestionowanym guru polskiej awangardy jazzu trębaczem Andrzejem Przybielskim.
Bartłomiej (bębny) i Marcin (kontrabas) Olesiowie swobodnie balansują pomiędzy jazzem a muzyką, którą zwykliśmy określać mianem współczesnej. Ich atutem jest wielka improwizacyjna swoboda, a w realizowaniu muzycznych wizji pomaga im biegłość w posługiwaniu się instrumentami. Nigdy też nie szli najkrótszą drogą ku poklaskowi. W zasadzie nie ma co zabierać się do słuchania ich muzyki, jeśli jest się typowym jazzowym żółtodziobem. Już sam fakt, że nie wspierają się instrumentami harmonicznymi, a ich dzieło bazuje na sekcji rytmicznej i instrumencie solowym, jakim jest trąbka, określa niesztampowość ich muzycznej propozycji. Taki skład daje też pełną swobodę improwizacji, zaś empatia, która łączy braci z Przybielskim, czyni z tej muzyki coś bardzo szczególnego, godnego polecenia wyrobionym słuchaczom. O tym trio mówi się nawet, że jest najciekawszą naszą formacją prezentującą collage szkoły freejazzu lat 60. i 70. ze współczesną muzyczną awangardą. Wtorkowy występ warto polecić też malkontentom, którzy twierdzą, że w naszym jazzie nie dzieje się nic odkrywczego i interesującego, a jednocześnie odważnego.
Wtorek, 7 października, godz. 21
|