| 2005-12-05, 12:02 Dłuższe numery telefonów |
Magda Kłodecka, Marta Płoskońska, Gazeta Wyborcza, 04-12-2005
Wielu warszawiaków nie ma pojęcia o dzisiejszych zmianach w numerach telefonów. Ci, którzy wiedzą o nich, nie są zbyt zadowoleni, bo to nie tylko utrudnienie, ale też często dodatkowe koszty.
Za wytrwałość przy wybieraniu długich ciągów cyfr mogą być dwie nagrody. Pierwsza - w przypadku np. przeprowadzki - umożliwi przeniesienie swojego numeru telefonu do innego miasta. Znajdzie się przed nim jedynie nowy prefiks. Druga wiąże się z tym, że do dyspozycji klientów będzie znacznie więcej numerów niż do tej pory (będą mogły się zaczynać od 0, 1, 2 czy też 9).
W przypadku połączeń międzymiastowych, międzynarodowych i do sieci komórkowych nie zmienia się nic. Rewolucja dotyczy tylko rozmów lokalnych. Za każdym razem, dzwoniąc do kogoś w tym samym mieście lub w pobliskich okolicach, trzeba będzie dotychczas siedmiocyfrowy numer telefonu poprzedzić kierunkowym - w Warszawie 022. Tak jest w całej Unii i nie ma z czym dyskutować. Operatorzy przypominają, że ta zmiana nie spowoduje żadnego wzrostu kosztów rozmów, mimo że połączenie wygląda jak międzymiastowe.
To wielki kłopot...
Może się zdarzyć, że już dziś automatyczna informacja "zedrze gardło". Na niedoinformowanych klientów czekać mają wszyscy, nawet rezerwowi konsultanci Błękitnej Linii TP 93 93. Jednak najwięcej wątpliwości budzi sam pomysł wydłużenia numerów.
Zapytany przez nas szef jednego z warszawskich telefonów zaufania ma uzasadnione obawy. - Martwię się, że kiedy ktoś potrzebujący pomocy usłyszy, że ma wykręcić dłuższy numer, w ogóle zrezygnuje z zadzwonienia do nas - mówi.
Zatelefonowaliśmy także do kilku warszawskich korporacji taksówkarskich. W firmach, które mają czterocyfrowy numer telefonu, nic się nie zmieni, ale te, które miały siedem cyfr, muszą wymienić koguty na dachach samochodów. Od dziś napisy są nieaktualne.
Sporo mieszkańców stolicy zupełnie nie wie o tych zmianach.
- A przecież już w sierpniu zaczęliśmy o nich informować. Do rachunków telefonicznych były dołączane specjalne ulotki. Ostatnio wszędzie jest też mnóstwo naszych ogłoszeń - wyjaśnia Barbara Górska, rzeczniczka Telekomunikacji Polskiej.
...i zamieszanie
Od nowych reguł - czyli konieczności dodawania 0 22 - są wyjątki: nie trzeba tego robić przy wykręcaniu numerów alarmowych (np. 999), cztero- lub sześciocyfrowych. To oznacza, że warszawski numer 876 54 32 zmieni się na 0 22 876 54 32.
Jeżeli zechcemy skorzystać z usług innego operatora, a nie mamy z nim podpisanej umowy o preselekcję, musimy dodatkowo wykręcić tzw. numer dostępowy tego operatora (10XX). I tak np. jeśli do tej pory, wykręcaliśmy numer 0 10XX 876 54 32, to teraz będziemy musieli wykręcić 0 10XX 22 876 54 32.
Bez wykręcenia numeru kierunkowego połączenie lokalne nie ma szansy być zrealizowane. Trzeba o tym pamiętać. W przypadku pomyłki przez dłuższy czas powinien o tym przypominać nagrany komunikat.
dodał/a: Piotr Kotkowski
|