Dziś obchodzony jest już po raz kolejny Dzień Dobrej Wiadomości. Projekt zainicjowała w 2000 roku Fundacja Salon 101. Ma on potrwać do 2010 roku i być antidotum na wszechobecną w mediach przemoc i nienawiść. Wystarczy wysłać za pośrednictwem telefonu, internetu lub poczty pozytywną informację i w ten sposób dołączyć do kampanii.

Każdego dnia jesteśmy otoczeni całą masą wiadomości, które docierają do nas za pośrednictwem środków masowego przekazu.
Ostatnio "najmodniejszymi" tematami w mass mediach są: wojna w Iraku opatrzona dokładnymi statystykami zabitych i rannych, opis konfliktu Izraelskiego, kronika zamachów terrorystycznych, itp. Bardzo sporadycznie pojawiają się informacje pozytywne o przejawach ludzkiej życzliwości i przyjaźni.

Wiek XXI charakteryzuje się między innymi wielkim przepływem informacji. Ważne jest, aby taka informacja dobrze się sprzedała, aby była komercyjna. W myśl tej idei można obserwować "beznadziejną pogoń za tanią sensacją". Według redakcji telewizyjnych, radiowych czy też prasowych większym zainteresowaniem cieszą się wiadomości o zabarwieniu negatywnym.

W opozycji do takiego obrazu mediów Fundacja Salon 101 wystosowała przesłanie:
- Dobra wiadomość daje nam poczucie bezpieczeństwa, poczucie harmonii.
- Dobra wiadomość może zmienić nasze nastawienie do drugiego człowieka, do świata.
- Dobra wiadomość nie jest przekłamywaniem rzeczywistości.
- Dobra wiadomość jest jak ziele, które właściwie podane leczy.

W ramach tegorocznych obchodów DK Śródmieście przygotował następujące imprezy:

12.00 - Otwarcie wystawy "Dobra wiadomość w fotografii"
19.00 - Koncert "Solidarni z bluesem": grupa KG BAND z udziałem Miry Kubasińskiej i Krzysztofa J. Krawczyka - polski blues; grupa muzyków afrykańskich z udziałem Ricy – Lion Africa la Musica, Jurek Antoszkiewicz z grupą To i Owo, a także spotkanie posłańców Dobrej Wiadomości (w programie nauka tańca latynoamerykańskiego).
20.00 - wernisaż "Uczeń Mistrzowi" - instalacja Jacka Andrzejewskiego

Ogrody Frascati
Park im Rydza-Śmigłego
[za Teatrem Buffo, na tyłach Muzeum Ziemi]

dodał/a: Piotr Kotkowski

źródło: Internet + własne zaangażowanie