| 2005-08-04, 09:39 Pierwszy zakopany budynek |
Gazeta Wyborcza, Dominika Dziobkowska 03-08-2005
W narożniku parku Ujazdowskiego powstanie pierwszy w Warszawie budynek pod ziemią. Na dachu wyrośnie trawa, będą tam mogli chodzić spacerowicze. To zwycięstwo zwolenników zachowania zielonych enklaw w Śródmieściu.
Pawilon-kopiec wyrośnie naprzeciwko ambasady kanadyjskiej. Działka przylega do parku Ujazdowskiego przy skrzyżowaniu Pięknej i Lennona. Do lat 70. teren był częścią ogrodu. Potem grunt wydzielono i znalazła się tam baza konserwacji zieleni Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Ogrodniczych (MPRO). Dziś stoją tu baraki, które szpecą park.
Trzy lata temu wybuchła afera: między drzewa spółka chciała wcisnąć czteropiętrowy biurowiec. Projekt był niezgodny z obowiązującymi wtedy planami Śródmieścia. Dzięki protestom miłośników zabytków i przyrody budynek nie powstał. Tym razem firma postanowiła postawić pawilon, który nie tylko doskonale wpasuje się w otoczenie, ale też będzie ciekawy architektonicznie. - Chcieliśmy stworzyć urokliwe miejsce. Coś, co jak najmniej ingeruje w krajobraz. Jak tylko dostaniemy niezbędne zezwolenia, zaczynamy budowę - zapowiada Andrzej Ners, prezes MPRO.
Wybór padł na znakomitą pracownię Jems Architekci. Jest już wstępna koncepcja budynku. Nowatorski pawilon przypomina kopiec z dwóch stron obsypany ziemią. - Na grzbiecie budynku wyrośnie trawa i specjalne krzewy. Tu planujemy alejkę, po której będzie można chodzić - opowiada architekt Maciej Miłobędzki z Jems Architekci. W podziemiach pawilonu zmieszczą się sale konferencyjne, na parterze restauracja, a na antresoli pomieszczenia wystawowe i administracyjne. W budynku ma być zastosowana specjalna technologia osuszania gleby.
Więcej informacji w Gazecie Wyborczej
dodał/a: Piotr Kotkowski
|