| 2005-06-23, 20:30 Szkoła teatru |
Teatr Narodowy po raz trzeci jest współorganizatorem Międzynarodowego Festiwalu Szkół Teatralnych. Festiwal rozpoczyna się 26 czerwca. Na scenach Narodowego będzie można obejrzeć dwa spektakle konkursowe: Najdłuższa noc w roku wg Panny Julii Augusta Strindberga w wykonaniu Szkoły Sztuk Teatralnych z Ramat-Gan w Izraelu oraz Depresja - przedstawienie przygotowane przez studentów fińskiej Akademii Teatralnej z Helsinek. ----------------- Najkrótsza noc w roku
wg "Panny Julii" Augusta Strinberga
Najkrótsza noc w roku to Strindberg zmieniony. Zamiast śmiałej, neurotycznej „Panny” mamy młodego „Panicza” – hrabiowskiego syna, który pragnie dać upust uczuciom względem lokaja swojego ojca. Ta zmiana płci oczywiście radykalnie zmienia całą sztukę. Pojedynek dwu płci przeradza się w pojedynek trzech osób – panicza, rozdartego między pożądaniem a dręczącymi lękami i nienawiścią do samego siebie; ambitnego sługi, gotowego skurwić się dla zdobycia wyższego statusu, oraz porzuconej kobiety – kucharki Krystyny – próbującej zatrzymać przy sobie niewiernego mężczyznę.
W oryginalnej sztuce Julia i Jean mają cień nadziei na ucieczkę i początek nowego, wspólnego życia. Panicz i Jean takiej nadziei nie mają. Jean Strindberga jest przebiegły i kochliwy, ale nie może przekroczyć granic swojej klasy społecznej, podczas gdy nasz Jean, związany z kucharką, której zrobił dziecko, balansuje na cienkiej linii seksualnej tożsamości, widząc granice miłości i pożądania, których nawet on, w całym swoim bezwstydzie, nie może przekroczyć. Panna Julia gubi siebie, ponieważ buntuje się przeciw swojej kobiecej roli. Panicz przeciwnie – gubi siebie, gdyż nie może, nie odważa się zbuntować przeciw ohydzie i nienawiści otaczających go ludzi. Julia idzie na śmierć z nadzieją na uśmiech losu i łaskę Boga.
Na cykl Depresja składają się cztery przedstawienia mówiące o różnych formach zagubienia się w świecie i radzenia sobie z tym. Pettu to stara, całkiem samotna kobieta, która mimo starań nie może umrzeć i z braku ludzkiego towarzystwa zaprzyjaźnia się ze swoją poduszką. Musztarda opowiada o młodej artystce komiksowej, której napęd życiowy daje wyobrażanie sobie życia w trójkątach małżeńskich i która traci poczucie różnicy między rzeczywistością i światem imaginacji. Chleb to portret matki spychanej na margines społeczeństwa. A Bułeczki są o nas i dla nas – mają dodać otuchy, przybliżyć nas do siebie i uzmysłowić wartość rzeczy drobnych i pozornie nieważnych. ------------------------------------------
Najdłuższa noc w roku - 27.06, godz. 17.00 i 21.00, scena przy Wierzbowej
Depresja - 2.07, godz. 16.00 i 20.00, scena Studio
|