| 2005-06-22, 11:51 Pół czarnej w Muzeum Powstania |
| |
W Muzeum Powstania Warszawskiego czynna jest już kawiarnia stylizowana na knajpki z czasów wojny. Kilka okrągłych drewnianych stolików przykrytych koronkowymi serwetami. Drewniane krzesła (nie wszystkie od kompletu) wyszukał Mirosław Nizio na targach staroci. Przy ścianie zabytkowy kredens, a na nim patefon. Na ścianach fotografie artystów z epoki, m.in. piosenkarza Mieczysława Fogga, którego piosenki stale będą towarzyszyć gościom kawiarni.
Przetarg na prowadzenie kawiarni wygrał trzydziestolatek Tomasz Gapiński. Dla potrzeb Pół czarnej - tak prawdopodobnie będzie nazywała się kawiarnia - zakupił stylizowane zastawy, sztućce i meble. Kupił też i nastroił 160-letnie pianino.
Kelnerka podaje dania w stroju wybranym z katalogu przedwojennej mody. A w menu oczywiście dania powstańcze: m.in. kandyzowane owoce z Ziemiańskiej, kromka czarnego chleba z marmoladą, chleb ze smalcem, obowiązkowo zbożowa kawa i śledzik w oleju. Ale można też zjeść ciastko od Bliklego i śniadanie. Warszawskie albo paryskie.
|