| 2005-05-24, 14:31 Ciche otwarcie Remontu - tu szalalam za mlodu :-) |
Na imprezową mapę Warszawy po półtorarocznej przerwie powraca legendarny klub Remont. Czy nowym właścicielom uda się zerwać ze złą sławą dyskoteki, którą urządził tu poprzedni najemca?
W środku zmieniło się prawie wszystko. Są dwa nowe bary, a ściany pomalowano na ciepłe kolory, dzięki czemu wnętrze nie przypomina już ciemnej nory. Na podeście ustawiono boksy z czerwonymi kanapami, a za sceną ukryto małą salę kinową.
- Scenę będziemy rozstawiać tylko na koncerty. Na co dzień będzie tu miejsce do tańca - opowiada Jarek Gęsicki, który pełni funkcję menedżera.
Konkurs na nowego najemcę wygrał Kazimierz Mierzejski, który w budynku Riviery prowadzi pub Student. Do współpracy namówili go studenci, którzy sami przygotowali ofertę. Właścicielowi - Politechnice Warszawskiej - spodobał się pomysł, by szemraną dyskotekę zastąpiło centrum kultury studenckiej. - Chcemy, by powstało miejsce, w którym studenci będą mogli coś stworzyć. Damy im możliwość prowadzenia prób i debiutu przed publicznością - zapowiada Radosław Błaniarz, który odpowiada za program klubu. - Mamy nadzieję, że z czasem odżyje legenda tego miejsca - dodaje.
Nowe kierownictwo klubu nastawia się na inną publiczność niż ta, która bawiła się w ostatnich latach działalności klubu. - Hip-hopu już u nas nie będzie. Będzie rock, blues, mamy nadzieję, że na scenę powróci jazz. Nie zabraknie też czegoś do tańca, ale nie disco - zapowiadają. - A ceny mają być takie, żeby studentów nie odstraszać - deklarują.
Pierwsze imprezy odbyły się w weekend. W ramach juwenaliów wystąpiły studenckie kabarety Zygzak i Made in China. Niestety, remont nie jest jeszcze całkiem skończony i w czasie długiego weekendu klub będzie zamknięty. Regularne imprezy mają się zacząć w czerwcu, a pełną parą klub ruszy dopiero w nowym roku akademickim.
|