Kamienica przy Foksal 11 wkrótce zamieni się w Kamienicę Artystyczną. Gdy do działającego tu już Atelier Foksal dołączą m.in. Akademia Ruchu i Stowarzyszenie Twórców Grafiki Użytkowej, będzie to miejsce edukacji, wystaw, spektakli teatralnych i pokazów filmowych.

Foksal to jedna z najpiękniejszych ulic Warszawy. Tym bardziej boli widok rozsypujących się zabytkowych kamienic. Wśród nich jest ta pod numerem 11, zbudowana w 1900 roku według projektu Bronisława Brochwicz-Rogójskiego. Już dwa lata temu w budżecie miasta zarezerwowane były pieniądze na remont dachu i elewacji części frontowej. Remont jednak ciągle odkładano, bo prezydent miał zakusy, by kamienicę wystawić na sprzedaż.

Walka

Znalazł się jednak uparty lokator, który postanowił o nią zawalczyć. - By nie powstał tu hotel czy kolejny biurowiec, ale kulturalne miejsce, które służyłoby warszawiakom, zwłaszcza tym najmłodszym - mówi Teresa Starzec, współzałożycielka fundacji Atelier, która w 2003 roku wynajęła kilka zniszczonych pomieszczeń na drugim piętrze.

Atelier Foksal zaczęło działalność od przeprowadzonego za własne pieniądze remontu wnętrz, który dziś wojewódzki konserwator zabytków ocenia jako "wzorcowy". Odtąd w niesztampowych zajęciach plastycznych, spotkaniach z artystami i pokazach filmowych uczestniczyły tu setki osób. - Jesteśmy organizacją pozarządową, niedotowaną przez miasto, i to jest model działania, który chcemy promować - mówi Elżbieta Grygiel z Atelier. - Dlatego widząc, jak niszczeją puste pomieszczenia w całej części frontowej kamienicy, skrzyknęliśmy zaprzyjaźnione instytucje i postanowiliśmy zawalczyć o to, by powstało tu artystyczne centrum podobne do tych, które działają w Berlinie czy Sankt Petersburgu. Dodam, że w żaden sposób nie przeszkadzałoby ono lokatorom, którzy mieszkają w oficynie. Oni są nam nawet wdzięczni, że chronimy kamienicę przed wystawieniem na sprzedaż.

Zwycięstwo

Dwa miesiące temu Teresa Starzec przedstawiła pomysł na sesji komisji kultury Rady Warszawy. Jej charyzmatyczne wystąpienie zyskało ogólne poparcie radnych.

- Mamy dżentelmeńską umowę z urzędnikami, którzy popierają nasz projekt - mówi Teresa Starzec. - To niezwykłe, że zyskaliśmy sobie wśród nich tak wielu gorących zwolenników - od wiceprezydenta Roberta Draby odpowiedzialnego za gospodarowanie nieruchomościami, przez burmistrza Śródmieścia, po wszystkich ważnych urzędników zajmujących się w mieście kulturą.

- Rzeczywiście taka zgoda jest, żeby przy rozpatrywaniu wniosków o przyznanie lokali pod wynajem w tej kamienicy preferowane były instytucje kulturalne - mówi Mirosława Wnuk, dyrektor miejskiego Biura Polityki Lokalowej. - Kamienica Artystyczna to bardzo dobry pomysł. Atelier Foksal już zrobiło tam kawał dobrej roboty, rewitalizując zniszczoną przestrzeń. Chciałabym, żeby dalsze działania poszły w podobnym kierunku.

Tego samego zdania jest szefowa miejskiego Biura Kultury Małgorzata Naimska, która o Foksal 11 mówi: - To wyjątkowe, przyjazne, otwarte dla wszystkich miejsce, gdzie można poznać zagadnienia sztuki tak, by nauczyć się z nią obcować w życiu codziennym.

Plany

10 maja przy Foksal 11 spotkają się po raz pierwszy przedstawiciele wszystkich organizacji, które chciałyby funkcjonować w Kamienicy Artystycznej: Atelier Foksal, Akademii Ruchu, Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej, Fundacji Promocji Muzyki i Stowarzyszenia Kultury i Edukacji. Teresa Starzec jest dobrej myśli: - Zawiążemy koalicję, napiszemy wspólny program i sfinalizujemy wszelkie formalności. Chcemy, by Kamienica Artystyczna była miejscem ciekawych zajęć edukacyjnych, ale też wielu niekonwencjonalnych wydarzeń kulturalnych. Na trzecim piętrze mamy sporą salę, która nadaje się na koncerty, spektakle teatralne, pokazy filmowe i wystawy. Już dziś kamienica jest otwarta dla wszystkich odwiedzających do późnych godzin wieczornych. Poszerzymy tylko ofertę.

Dziś w Atelier Foksal odbędzie się spotkanie z Andą Rottenberg - kuratorem i krytykiem sztuki, początek o godz. 20, wstęp wolny.

dodał/a: Małgorzata Pawlicka

źródło: Gazeta