Edyta Geppert nagrywa i występuje rzadko. Tym większą atrakcją będzie dla fanów jej recital 23 stycznia w ramach cyklu Hybryda Poetica.

To jeden z największych talentów wokalnych w historii polskiej rozrywki. Bohaterka niedzielnego wieczoru w klubie Hybrydy jest na estradzie już 21 lat. Pochodzi z Nowej Rudy, ale artystyczne szlify zdobywała w Warszawie. W maju 1983 roku otrzymała dyplom wydziału piosenki średniej szkoły muzycznej im. Fryderyka Chopina przy ul. Bednarskiej, a już w 1984 roku wyśpiewała I nagrodę wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej i Grand Prix w Opolu. Potem trofea posypały się niczym z rogu obfitości. W 1985 r. wygrała festiwal w La Valetta Valetta na Malcie, sam byłem świadkiem jej triumfu na festiwalu Bratysławska Lira.

Nagrodami i wyróżnieniami, jakie przypadły Edycie Geppert, dałoby się obdzielić przynajmniej kilku wykonawców. "Jaka róża taki cierń", "Oh, życie,kocham cię nad życie", "Zamiast" to tylko niektóre z wylansowanych przez nią przebojów. Nie rusza w długie trasy koncertowe, unika składanek estradowych i zbiegowisk towarzyskich. Dużo czasu poświęca rodzinie, zwłaszcza 16-letniemu synowi Mieczysławowi. Z nagranych dotychczas płyt zróżnicowaniem repertuaru i interpretacji wyróżnia się wydany w 1999 roku album o przekornym tytule "Debiut", gdzieartystka śpiewa m.in. piosenki Marka Grechuty, wykonuje także utwór "Cigany, Cigany", nawiązujący do jej węgierskich korzeni od strony matki. W ostatnich latach nowym doświadczeniem w karierze Edyty był udział w musicalu "Piotruś Pan", wystawionym w warszawskiej Romie. Zaistniała też w filmie, nagrywając piosenkę do obrazu Jerzego Antczaka "Chopin. Pragnieniemiłości". Najlepiej jednak wypada na koncertach, w żywym kontakcie z kochającą ją nad życie publicznością.


Hybrydy, niedziela 23 stycznia, godz. 18
bilety 30-35 zł

ADAM CIESIELSKI

dodał/a: Małgorzata Pawlicka

źródło: Życie Warszawy