| 2004-11-23, 00:13 Awaria energetyczna w Warszawie |
| Na zdjęciu skrzyżowanie al. Wilanowskiej i Modzelewskiego (fot. Mithos, pl.regionalne.warszawa) |
Jak podano w oficjalnym komunikacie Urzędu Miasta, na stronie UM:
Dziś około godziny 18.00 do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m. st. Warszawy wpłynęła informacja z warszawskiego Metra o braku zasilania energią elektryczną od stacji Kabaty do stacji Politechnika, jednocześnie Zarząd Transportu Miejskiego poinformował Biuro o braku zasilania trakcji tramwajowej na Mokotowie.
Awaria dotknęła także inne rejony miasta: Ochotę, część Śródmieścia, Wolę, Włochy, Ursynów i Wilanów.
Składy metra przy pomocy awaryjnych akumulatorów dojechały do najbliższych stacji, gdzie pasażerowie zostali ewakuowani.
Natychmiast uruchomiono standardowe procedury reagowania kryzysowego.
W pierwszej kolejności uruchomione zostało awaryjne zasilanie w szpitalach dotkniętych awarią (Madalińskiego, Goszczyńskiego, Wołoska, Instytut Hematologii na Chocimskiej).
Biuro Bezpieczeństwa dokonało także natychmiastowej analizy wydarzenia pod kątem ewakuacji pacjentów, gdyby przedłużał się kryzys energetyczny.
Na awaryjne zasilanie przełączono także elektrociepłownię na Siekierkach, ale dostawa ciepła do miasta została ograniczona z uwagi na konieczność wyłączenia jednego kotła.
Przyczyną groźnej awarii okazało się pęknięcie porcelanowej osłony (izolatora) wartości ok. 600 złotych. Spowodowane tym spięcie pozbawiło energii ok. 1/3 Warszawy.
Metro zostało uruchomione po ok. 35 minutach, zaś cały kryzys energetyczny zażegnany ok. godziny 22.00.
2004-11-22, Tadeusz Deszkiewicz http://um.warszawa.pl/v_syrenka/new/index.php?dzial=aktualnosci&ak_id=1865&kat=3
-------------------------
K omunikat Stoenu http://www.stoen.pl/
AWARIA USUNIĘTA
Warszawa, 22 listopada 2004r. – STOEN S.A. uprzejmie informuje, iż dzisiaj o godzinie 18.31 nastąpiło zerwanie izolatora na rozdzielni 110 kV w rozdzielczym punkcie zasilającym znajdującym się na ulicy Racjonalizacji, róg Woronicza w Warszawie.
W wyniku awarii została przerwana dostawa w energii elektrycznej w lewobrzeżnej południowej części Warszawy. Służby techniczne STOEN SA przystąpiły natychmiast do usuwania skutków awarii. Po skontrolowaniu stanu urządzeń, sukcesywnie załączano poszczególne odcinki sieci. W rezultacie po 10 minutach przywrócono dostawy energii elektrycznej odbiorcom na Ochocie i Okęciu, a po 60 min w Wilanowie i Stegnach. Całkowicie skutki awarii zostały usunięte o godzinie 20.40.
Zapewniamy, że wykorzystaliśmy wszelkie środki techniczne i ludzkie, aby zminimalizować skutki awarii.
-----------------------------------------
Wrażenia warszawiaków:
Jechałem Puławską w okolicy skrzyżowania z Domaniewską. Najpierw cale niebo rozświetliło się na niebiesko (jakby piorun), później jeszcze jedno takie zjawisko, w okolicach skrzyżowania Niepodległości/Domaniewska. Sekundę później poszły lampy na ulicy, prąd w domach i światła drogowe. Radio głucho, siec telefoniczna przeciążona.
Na skrzyżowaniu Puławska / Niepodległości / Wilanowska kto pierwszy ten lepszy... Światła na ulicy świeciły się dopiero w okolicach ul Poleczki... Nawet w portalach i tv o tym wspomnieli...
pozdrawiam Marcin (pl.regionalne.warszawa) (wątek: Ciemnosc widze ciemnosc)
-----------
Widziałem całe zdarzenie z okna 10 piętra, widok na Mokotów i Centrum :-) Najpierw bardzo mocny błysk, przez chwilę myślałem, że porządny piorun gdzieś strzelił, ale huku nie było. A sekundkę potem pół miasta - myg, myg, myg - cieeeeemność :-) Aż się zdziwiłem, że u mnie nadal widno. Żeby było śmieszniej jeden blok obok już światła nie było, na moim się chyba zatrzymało ;-) Ale niestety Internet padł i wrócił dopiero przed chwilą.
Pozdr. Acid (pl.regionalne.warszawa) (wątek: Ciemnosc widze ciemnosc)
---------------------------
Ja akurat odebrałem żonę z SGGW i wracaliśmy Nowoursynowską do domku. Ładna zadymka akurat się zaczęła, widoczność 10 metrów może. Nagle niebo się rozświetliło trzema błyskami. Ciemność nastała - bo latarnie i okoliczne budynki zgasły. Cisza nastała, bo radio grać przestało. Apokalipsa!! - mówię do żony (w głębi zdusiłem się za to że tak bardzo pojechałem Panu Jackowi z SSKM). Nic nie widzę!! Ciemność widzę!! Żona na to - pewnie atak terrorystyczny!!! - No co Ty gupia.. pewnie piorun strzelił. Światła na ulicy zobaczyliśmy dopiero po przekroczeniu Wisły. Podobno strzelił główny transformator.
-- Pozdor Myjk (ztm.news) (wątek: [Radio] Awaria energetyczna)
-------
Szyna $ffff wrote: > Właśnie w radio (pr.1) usłyszałem fragment z którego wynika, ze jest > jakaś gigantyczna awaria energetyczna na południu Warszawy, podobno > także nie jeżdżą tramwaje oraz metro. Zna ktoś jakieś szczegóły?
Dość późno wprowadzono kierowanie tramwajów na objazdy i utknęło bardzo dużo składów. W kierunku Woronicza stały od Woronicza wzdłuż Wołoskiej i św. Andrzeja aż do Narbutta (z krótkimi przerwami), jeden skład na przystanku Woronicza w kier. centrum, trochę na Wołoskiej przed Woronicza od strony Służewca, sporo składów także wzdłuż Woronicza. Jeden skład stał na wysokości bramy wjazdowej do R-3, więc chyba zajezdnia też była pozbawiona prądu? Ponieważ zajezdnia była odcięta, więc zjazdy kierowano na zamknięty odcinek (bo co z nimi robić?). Na Wołoskiej co kilka składów widać było grupki "piknikujących" motorkowych, którym zmiana się nieco wydłużyła. ZTM się nie popisał, zatramwajów nie stwierdzono, a podczas dwugodzinnego wstrzymania by się przydały. Co do objazdów - na skrzyżowaniu al. Niepodległości/Nowowiejska bardzo miły pan z NR kierował wszystko w lewo w Nowowiejską - łącznie z 16 (czemu nie do pl. Narutowicza i z powrotem?). Dwie 16 widziałem później na Puławskiej. Poza tym pan z NR mimo zimna i sypiącego śniegu cierpliwie odpowiadał na zmasowane ataki nieszczególnie zadowolonych pasażerów, których część (pasażerów, nie pytań) potem bez powodzenia machała na przejeżdżające taksówki ;). Ruch wznowiono po 20.30.
Pozdrawiam Marcin Radwański (ztm.news) (wątek: [Radio] Awaria energetyczna)
źródło: Internet + własne zaangażowanie
|