| 2004-11-13, 19:33 Kanał w Muzeum Powstania Warszawskiego |
W Muzeum Powstania Warszawskiego udostępniono imitację kanału, którym przemieszczali się powstańcy. Przechodząc 25-metrową ceglaną rurą, mamy się poczuć tak jak żołnierze AK w sierpniu i we wrześniu 1944 r. - - - - - - - - - - - - - - - Dlaczego kanał powstał nie pod ziemią, ale na antresoli nad pierwszym piętrem?
Mirosław Nizio, współautor projektu wystawy: To wynika z chronologii ekspozycji. Walki powstańcze i przechodzenie kanałami pokazujemy właśnie na antresoli. Ale w muzeum będzie też drugi kanał - w pełniejszej wersji. Znajdzie się w podziemiach przebudowywanej w tej chwili hali B [dawnej kotłowni - red.].
Czy imitacja burzowca była wzorowana na jakimś konkretnym kanale, np. między placem Krasińskich a ulicą Warecką, którym powstańcy ewakuowali się ze Starówki na Śródmieście?
- Korzystaliśmy z rysunków technicznych warszawskich kanałów. Musieliśmy jednak wprowadzić pewne korekty. Ze względu na bezpieczeństwo zwiedzających nieco go podwyższyliśmy i poszerzyliśmy. Ma 2,40 m wysokości i 1,60 m szerokości.
Kanał nie jest jeszcze skończony.
- To prawda. Do zrobienia pozostało nagłośnienie i kurtyny. Wewnątrz kanału będzie słychać głosy Niemców, strzały, szmery... Zaś przegradzając przestrzeń kurtynami z pociętych pasków gumy, stworzymy atmosferę niepokoju. Tak jak kiedyś powstańcy zwiedzający nie będą wiedzieli, co ich dalej czeka i jak długo mają jeszcze iść. A przy wyjściu będą wyświetlane fragmenty filmu "Kanał".
Kiedy wszystko będzie gotowe?
- Do końca tego miesiąca.
|