|
| 2004-11-20, 09:00 Solowy GENDOS w OKu na Grójeckiej |
| Gennady Tchamzyryn GENDOS Internet + własne zaangażowanie |
20-go listopada rozpoczyna się w Polsce solowa trasa legendy tuviańskiego brzmienia - Gennady'ego Tchamzyryna GENDOS'a. Będzie to miało miejsce w Ośrodku Kultury Ochoty (ul. Grójecka 75) o godzinie 19:30, bilety w cenie 15zł do nabycia przed koncertem.
O zespole (za materiałami organizatora):
Gendos - solowe występy, misteria, naładowane potężną energią, ukazują szamańską duszę artysty, piękno tuwińskich piosenek, niesamowitość khoomei (śpiewu gardłowego). Każdy solowy koncert jest spektaklem, który pochłania słuchacza bez reszty. Gennady Tchamzyryn jest mistrzem śpiewu Kargyraa, najniższego z trzech podstawowych stylów khoomei. Kargyraa przypisana jest do szamańskiej tożsamości muzyka, tożsamości związanej z korzeniami "szamańskiego drzewa" czyli najniższej, podziemnej sfery. W koncerty wplatane są elementy mistyczne, szamańskie. Każde wystąpienie rozpoczyna się rytuałem oczyszczenia sceny. Szamańskie kamłanie powiązanie jest z brzmieniem rytualnych instrumentów: blaszanego bębna druidzkiego, buddyjskiego dzwonka, tuwińskiej drumli czy szamańskiego bębna - dungura. Wszystko to spowite dymem artyszu, tuwińskiego kadzidła. Gennady wprowadza nas w świat azjatyckich stepów, syberyjskiej tajgi, przeszłości i przyszłości. Swoim śpiewem składa hołd rodzicom, tajdze, która jest jego domem, bezkresnym przestrzeniom przemierzanym przez stada koni, zwierzętom, wodzie, wiatrowi.
W pieśniach spotykamy się z przodkami, którzy brali udział w wyprawach Dżyngis Hana, kupcami którzy na grzbietach wielbłądów pokonywali dystans pomiędzy Kizyłem a Pekinem, uwodzicielskimi dziewczynami.
W trakcie koncertu Gendos prezentuje wszystkie trzy podstawowe style gardłowego śpiewu. Najniższy, KARGYRA średni KHOOMEI (ten dał nazwę gardłowemu śpiewaniu) i najwyższy SYGYT. Gra również na tuwińskich instrumentach, które w rękach mistrza opowiadają nam różne historie. Delikatnie brzmiąca cytra - tchadagan, natrętny i ostry doschpulur, wprawiający w trans HOMUS, będący wierzchowcem, w wyprawach w zaświaty,strojny w magiczne kwiaty i dzwonki SZAMAŃSKI BĘBEN - dungur, opowiadają historie, legendy, wiersze.
Kultura tuwińska, jak każda, wypracowała wiele rodzajów piosenek. Jedne umilały czas w trakcie podróży, stąd ich charakterystyczny rytm. Inne śpiewane były przy ognisku, niefrasobliwe, miłosne często żartobliwe. Jeszcze inne wychwalały piękno natury, nieco patetyczne, ale jak natura piękne. Były pieśni poświęcone zmarłym, melancholijne lub groźne w zależności jaki był charakter wspominanej osoby. Śpiewano też kołysanki, w których dzieciom opowiadano bajki prosząc jednocześnie duchy o opiekę.
GENDOS, muzyk, śpiewak i instrumentalista, szaman, nauczyciel (mistrz) śpiewu gardłowego, rzeźbiarz w kamieniu i drewnie jest duszą wielu projektów muzycznych. Artysta urodzony blisko czterdzieści lat temu jest postacią nieprzeciętną na tuwińskiej scenie muzycznej. Jego zainteresowania wybiegają daleko poza "muzykę ludową". Może nazwijmy ją muzyką tuwińską. Gennady poszedł w ślady swojego dzidka, który był szamanem i przekazał mu swoją wiedzę. Obrał jednak drogę "muzykoterapii" łącząc szamańską duszę z muzycznym talentem. Muzyczny talent kształcił poszukując jednocześnie nowych rozwiązań. Za sprawą Sainkho Namtchylak dziesięć lat temu jako członek BIOSYNTHESIS odwiedził Europę. Swoją drogą, Sainkho i Gendos są najbardziej awangardowymi tuwińskimi muzykami. Wspólne koncerty i nowe znajomości z zachodnimi muzykami przyniosły kolejny projekt. Łączący elementy etniczne z jazzem K-Space. Ken Hyder i Tim Hodgkinsonem wraz z Gendosem nagrali "Bear Bones" penetrującą szamańsko - buddyjskie tereny. Awangardowa muzyka, nazwana została SHAM-BEAT'em. Gendos wraz z charyzmatycznym basistą Alexejem Sajaa w 2000 roku założył zespół Gen-DOS. Adaptował swoje imię nadając mu nowe znaczenie: Gen-DOS -genetyka/komputery /tradycja/współczesność. Rockowa formacja jest ewenementem na tamtejszej scenie. Wraz z Yat-Kha są awangardą rocka w Tuwie. Aranżacje odwołują się do bardziej złożonych kompozycji rockowych lat 70 i 80 wplatając w nie różne stylistyki za bazę mając muzykę tuwińską. Lato 2004 przyniosło nowy duet, elektroniczno etniczny, penetrujący sfery muzyki współczesnej Gendos West Trip, którego polską połową jest Darek Makaryk.
źródło: Internet + własne zaangażowanie
| |