17-go listopada w Centralnym Domu Qltury (ul. Burakowska 12) wystąpi Paul Wirkus.

PAUL WIRKUS to już prawdziwa legenda, szczególnie w Polsce, bo choć mieszka i tworzy od wielu lat w Kolonii w Niemczech, to pochodzi ze Słupska, a jego pierwszym kontaktem z muzyką była gra na perkusji w jednej z najstarszych polskich kapel punkowych: Karcerze. Stopniowo z rockowego perkusisty przeobrażał się w elektronicznego eksperymentatora, choć ciągle chętnie bębnił w noise-rockowym Spokoju. Inne projekty to m.in. duet Mapa (z M. Dymiterem), współpraca z Paulem Hubweberem, Marcusem Kürtenem czy Uwe Schneiderem.

Info za: www.serpent.pl

Wydana w tym roku płyta Wirkusa "Inteletto D'Amore" to powrót do minimalistycznej elektroniki, jednak już mniej eksperymentalnej, z większą ilością melodii (a nawet z głosem!). Stała się przez to bardziej akustyczna, bardziej żywa, humanistyczna. Paul pracuje przede wszystkim z tysiącami malutkich sampli, z kilkoma mini-diskami, połaczonymi ze sobą i z komputerem. Jego muzyka pulsuje, wybrzmiewa i powraca, przywołuje jakieś nieokreślone wspomnienia, intryguje tajemniczością...

W tym roku ukazała się także płyta "na baterie" - zapis koncertu duetu Paul Wirkus / Macio Moretti (muzyk m.in. Starych Singers, Mołr Drammaz, Mitch&Mitch i wielu innych). Jest ona zapisem spontanicznej improwizacji wybiegającej poza typowe dla wielu perkusistów bębnienie. Muzycy grają cicho i operują tutaj nietypowymi technikami gry, skupiając się raczej na sonorystycznej (atmosferycznej etc.) stronie swoich instrumentów. Jest tu dużo szumów i drgań, a od czasu do czasu pojawiają się też nieco jazzowe, rytmiczne pasaże dozujące napięcie...

dodał/a: Witt Wilczyński

źródło: Internet + własne zaangażowanie