Witam serdecznie. Oto tekst, który jak mi się wydaje powinien znaleźć się na "Warszawa.pl. Pozdrawiam.

Jak podaje dzisiejsze Życie Warszawy jest wielce prawdopodobne, że pierwszego września warszawscy tramwajarze przeprowadzą dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Tramwajarze domagają się podwyżek po około 200zł "na głowę". Już wczoraj do tramwajarzy dołączyli się kierowcy autobusów, Ci chcę podwyżek po 350zł, jednak paraliż autobusowy miasta narazie nam nie grozi, bo muszą oni najpierw wyczerpać wszystkie możliwości porozumienia z dyrekcją. Władze miasta ostrzegają, że strajk tramwajarzy będzie nielegalny i zapowiadają wyciągnięcie konsekwencji wobec organizatorów. Wiceprezydent Miasta Andzrej Urbański tłumaczy na łamach "ŻW", że frekwencja podczas referendum strajkowego wyniosła niewiele ponad 36 proc, a do legalnego rozpoczęcia strajku potrzebne jest ponad 50 proc. Nie zgadzają się z tym związkowcy, twierdząc, że frekwencja wyniosła ponad 53 procent.
Tak czy inaczej wydaje się, że strajk jest nieunikniony a nam pozostaje przygotowanie się na to, że pierwszy września będzie dniem ciężkim nie tylko dla uczniów ale też dla Warszawiaków podróżujących komunikacją miejską.

Przysłał: WujekDobraRada (WujekDobraRada@aster.pl)

dodał/a: Michał Pawlik

źródło: Życie Warszawy