| 2004-08-18, 08:39 Taniec. Trwają II Europejskie Spotkania Taneczne |
W Egurrola Dance Studio w trzech salach odbywały się wczoraj zajęcia z hip-hopu, jazzu i tańca modern zarówno dla zaawansowanych, jak i stawiających pierwsze kroki tancerzy.
Włoch Giovanni Minasi, choreograf i tancerz grupy Swoosh, w Polsce jest już po raz drugi. Podobne warsztaty prowadził w USA, Francji, Szwajcarii i Niemczech. Na jego hiphopowych zajęciach dla początkujących pojawiły się same kobiety.
- Nie dziw się, 95 procent tańczących to kobiety, jesteście bardziej otwarte, potraficie poczuć muzykę, my, mężczyźni, jesteśmy od was lepsi tylko w breakdansie, bo to taniec, który wymaga siły - wyjaśniał Minasi.
- O zajęciach dowiedziałam się z "Gazety", namówiłam przyjaciółkę. To nasze pierwsze spotkanie z tańcem, wybrałyśmy zajęcia z hip-hopu, bo lubimy słuchać tej muzyki. Mamy nadzieję, że przez ten tydzień nauczymy się kilku sztuczek, którymi podbijemy dyskotekowe parkiety - śmiała się Miłka Adamczyk.
Podczas gdy ona ćwiczyła hip-hop, przez szyby największej sali w studiu Egurroli można było przyjrzeć się zajęciom z jazzu. Prowadzący je Richard Havey to największa gwiazda tegorocznych warsztatów. Na co dzień pracuje w najbardziej prestiżowych szkołach tańca w USA.
- Tańczę od pięciu lat, przyjechałam z Gdańska. Zajęcia z Haveyem mają nie zaawansowany, ale wręcz mistrzowski poziom. Jazz to styl trudny, ale niepowtarzalny - wyjaśniała Iza Tomaszewska.
Sam Havey był zachwycony swoimi uczniami, ale nie szczędził im słów krytyki.
- Staracie się być profesjonalni, jesteście dobrzy w tym, co robicie, ale taniec musi wpisać się w waszą kulturę, wyrażajcie w nim swoje uczucia - doradzał.
Na zajęcia II Europejskich Spotkań Tanecznych (następny tydzień) można zapisać się w siedzibie Egurrola Dance Studio przy ul. Żwirki i Wigury 99a, tel. 824 07 12.
Więcej informacji można znaleźć na www.taniec.com.pl
|