We czwartek na elewacjach kamienic przy Krzywym Kole, Nowomiejskiej i Rynku Starego Miasta zawisły powiększone fotografie sprzed 60 lat.

Wydrukowane na winylowych płachtach fotografie rozpięto wokół kwartału: Rynek - Krzywe Koło - Nowomiejska. Zdjęcia 60 lat temu wykonał Jerzy Chojnacki ps. "Chojna". Utrwalił codzienne życie kontrolowanej wówczas przez powstańców Starówki, gdzie nie doszła jeszcze wtedy linia frontu.

- Pokazujemy zdjęcia mało znane. Ulicy Brzozowej, albo zburzonego klasztoru Dominikanów nikt inny nie fotografował. Stare Miasto ma słabą dokumentację. Poza tym, to nie są prace typowo reportażowe. Jerzy Chojnacki był artystą i tak podchodził do tematu - przybliża kurator wystawy Izabella Maliszewska z Muzeum Powstania Warszawskiego.

Ze ścian patrzą naturalnej wielkości powstańcy i przypadkowi cywile. Pozują na tle barykad przegradzających wąskie uliczki, pilnują bramy, przenoszą ubrania i materace. Nie wiedzą, co ich niebawem spotka, gdy na Stare Miasto spadnie grad bomb i pocisków.

- Starałem się dobierać zdjęcia do miejsc, w których je powiesiliśmy. Nie zawsze się udawało. Ale np. na rogu Krzywego Koła i Nowomiejskiej wisi fotografia wykonana właśnie tutaj. Podobnie u wylotu Kamiennych Schodków na Krzywe Koło. Można porównać, jak to wyglądało w czasie Powstania, a jak teraz - mówi Adam Orlewicz, autor projektu plastycznego ekspozycji.

Dla ułatwienia odbioru archiwalne fotografie opatrzone są krótkimi opisami, współczesnymi zdjęciami tych samych miejsc oraz mapkami pokazującymi, gdzie stał fotoreporter i co obejmował obiektywem. Autorem mapek jest Zygmunt Walkowski.

Ekspozycję w całości finansują trzy firmy, które na co dzień zajmują się reklamą wielkoformatową: Media Group Point, Ale Okazja Media i Jet Line. Uroczyste otwarcie wystawy - dziś o godz. 14. w Lapidarium Muzeum Historycznego m.st. Warszawy przy Rynku Starego Miasta 28-32.

"Skrawek wolnej Warszawy - codzienność powstańczej Starówki w fotografii Jerzego Chojnackiego" można oglądać do 3 października. Wystawie towarzyszy pokaz rysunków, akwareli i rzeźb tego samego artysty w holu wejściowym Muzeum Historycznego m.st. Warszawy.

dodał/a: Małgorzata Pawlicka

źródło: Gazeta