www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2004-08-04, 12:59
Pooglądać obnażone...
 (Życie Warszawy)
Jeszcze do 8 sierpnia mozna pogapić się na obnażone Francuzki w Małej Galerii. Dwie obsesyjne Francuzki oraz Polak demonstrujący siłę spokoju klasyka, we trójkę opowiadają o kobietach.
Przedsięwzięcie pod tytułem "Obnażanie" ilustruje starą prawdę: facet nigdy do końca nie zrozumie kobiety. W tym wypadku facet nawet za bardzo nie próbuje. Podczas gdy francuskie artystki Laura Pesty i Lucie Pastureau zapuszczają się w mniej lub bardziej głębokie otchłanie własnych (kobiecych) lęków i obsesji, Mariusz Hermanowicz zadowala się męską rolą kontemplatora i strzela wyestetyzowane akty.

Z towarzyszącej "Obnażaniu" ulotki dowiadujemy się, że "Mariusz Hermanowicz uznał, że mówienie o kobietach bez kobiet byłoby niewłaściwe i dokooptował do udziału w tej wystawie dwie młode artystki francuskie: Laurę Pesty i Lucie Pastureau". Nie jestem pewien, czy powiedzenie czegoś o kobietach bez kobiecego alibi naprawdę jest niewłaściwe i niemożliwe, ale w tym konkretnym przypadku przeczucie artysty nie zawiodło - Hermanowicz rzeczywiście potrzebował kobiecego wsparcia. Ma on do zaproponowania konwencjonalne, czarno-białe akty. Fotografuje całe postaci i detale, usta, ręce, waginy. Robi zdjęciom ciałom młodym i starym, kadruje modelki z przodu i z tyłu. Wszystko utrzymane jest w klasycyzującej, rzeźbiarskiej manierze; artysta odkrywa rzecz - wydawałoby się - dość dawno odkrytą: kobiece ciało, odpowiednio oświetlone, wygląda jak grecki posąg.

Podczas gdy Hermanowicz z zapałem obnaża kobiece ciała i robi z nich martwe natury, zaproszone przez artystę Francuzki obnażają siebie. I niekoniecznie chodzi tu o akty. Pesty i Pastureau pokazują bardzo osobiste narracje złożone ze zdjęć, kolaży, grafik komputerowych, rysunków i krótkich, poetyckich tekstów. W wypadku Pastureau opowieść ta przebiera postać czegoś z pogranicza obsesyjnej gazetki ściennej i foto-rysunkowego pamiętnika; Pesty zapada się w mroczne głębie auto-psychoanalizy. Te pozbawione wielkich pretensji, intymne opowieści okazują się bardzo wciągające. A jeżeli już mowa o obnażaniu, to zazwyczaj więcej można dowiedzieć się obnażając siebie niż obnażając innych (inne) - czego dowodem jest wspólne przedsięwzięcie Hermanowicza i młodych Francuzek.

Mariusz Hermanowicz oraz Laura Pesty i Lucie Pastureau
Obnażanie
Mała Galeria
do 8 sierpnia




źródło: Życie Warszawy
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting