Z okazji 110. urodzin pijalnia czekolady Wedla odświeża swój wizerunek. Po remoncie przybędzie co prawda smakołyków w karcie, ale zmieni się kolorystyka wnętrza. Słynne salki - różowa i zielona - przechodzą już do historii

Staroświecka, bo tak oficjalnie nazywa się pijalnia czekolady na rogu Szpitalnej i Górskiego, to najstarsze tego typu miejsce w Polsce.

W przeprowadzonym siedem lat temu plebiscycie "Gazety" warszawiacy docenili urok tego miejsca, w którym jakby zatrzymał się czas, i przyznali mu tytuł "Miejsce Magiczne".

Przez ostatnie 12 lat wystrój pijalni Wedla pozostawał bez zmian. Goście mieli do wyboru dwie salki - zieloną, bliżej wejścia, i różową z barkiem. Każda z nich miała swoich sympatyków. Teraz, z okazji 110. urodzin, pijalnia przechodzi kolejną metamorfozę. Gdy pod koniec września na nowo otworzy swoje podwoje, słynne salki będą miały zupełnie inną kolorystykę. Jaką - tego jeszcze nie wiadomo. Projektanci wnętrz proponują różne warianty, ale Wedel nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Zmienią się też kolory tapicerki foteli i kanap oraz przybędą nowe elementy dekoracyjne. Przedstawiciele Wedla zapewniają, że Staroświecka nie straci swojego staroświeckiego charakteru.

Zmiany zajdą też w menu. Przybędzie dań i deserów, pojawią się nowe smaki czekolady pitnej - m.in. czekolada biała i na bazie jogurtowo-owocowej.

Do czasu otwarcia Staroświeckiej smakosze mogą odwiedzić nową, działającą na zasadzie franszyzy, pijalnię wedlowskiej czekolady przy ul. Kostki Potockiego 24 w Wilanowie.

dodał/a: Małgorzata Pawlicka

źródło: Gazeta