www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2004-07-21, 09:29
Śpiewający cud w Dolinie Szwajcarskiej
Od trzynastu lat w zielonym wykrocie Dolinki Szwajcarskiej przy ul. Chopina odbywa się w wakacje Konkurs Teatrów Ogródkowych. W tym roku Andrzej Tadeusz Kijowski, pomysłodawca i organizator tej imprezy, obmyślił także inne sposoby na lato w mieście.

W poniedziałek - teatr, we wtorek - wspólne śpiewanie, co środę zaś w Dolinie Szwajcarskiej próbuje swych sił narybek wprost z krainy łagodności. Ściągają z całej Polski domorośli poeci, już po wstępnej selekcji Stanisława Klawego, gospodarza konkursu. Są tacy, co mają osiemnaście lat, tacy, co mają trzydzieści i zdarzają się tacy, co dobiegają sześćdziesiątki.

Kijowski nie kryje, że są to popłuczyny po Wysockim czy Stachurze, ale wśród kilkudziesięciu osób znaleźć można wart szlifowania talent. - Pracowałem w teatrze Reduta 77, kiedy przyszło paru chłopaków z uniwersytetu z pytaniem, czy mogliby u nas coś zagrać. Jednym z nich był Jacek Kaczmarski - wspomina Kijowski. - Trzeba liczyć na cud.

Po konkursowych potyczkach wysłuchać można recitalu uznanego wykonawcy. Na dzisiaj , 21 lipca, Stanisław Klawe zaprosił Grzegorza Tomczaka, jeden z filarów piosenki poetyckiej. Tomczak pisze także teksty dla Maryli Rodowicz, Ryszarda Rynkowskiego, Zbigniewa Wodeckiego i innych. W Dolinie sam zaśpiewa swoje piosenki, znajdą się wśród nich utwory z jego ostatniej płyty "Ja to mam szczęście".
Wstęp na koncert, tak jak i na pozostałe imprezy, jest wolny.
źródło: Życie Warszawy
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting