www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2004-07-19, 12:32
A ja czy poszedłbym? - plakaty powstańcze Rafała Betlejewskiego
Staszek z Parasola (Gazeta)
Staszek z Parasola
Gazeta
- Czy Powstanie Warszawskie obchodzi młodych ludzi? Czy dziś, mając kilkanaście, dwadzieścia parę lat, poszliby walczyć za ojczyznę? - zastanawia się fotograf Rafał Betlejewski, którego powstańcze fotografie zawisną 1 sierpnia na ulicach Warszawy.

Powstanie Warszawskie postanowił pokazać inaczej, lżej, przystępniej. Kiedy uświadomił sobie, że powstańcy mieli po kilkanaście, dwadzieścia parę lat, pomysł nasunął się sam: - Zacząłem zastanawiać się, czy dziś taki zryw byłby w ogóle możliwy i wymyśliłem hasło przewodnie dla całego projektu "A ty czy poszedłbyś?". Potem jednak postanowiłem go zmienić na: "A ja czy poszedłbym?", bo nie chcę tak innych bezczelnie wyrywać do odpowiedzi. Najpierw sam sobie zadaję to pytanie.

Rafał postanowił dotrzeć do żyjących powstańców, którzy walczyli na Ochocie (to jego dzielnica). Pomogli mu pracownicy Centrum Kultury Ochoty.

- To były rewelacyjne seanse przy kawie, ciastkach, w domowej atmosferze. Powstańcy godzinami opowiadali mi o swoich przeżyciach i na gorąco aranżowaliśmy sesje zdjęciowe - wspomina Rafał. - Chciałem, by byli sfotografowani ze współczesnymi rekwizytami, na pierwszy rzut oka niekojarzącymi się wcale z Powstaniem. Sytuacje i miny miały być swobodne, uśmiechnięte, a choreografia lekko zabawna. Dopiero tekst zamieszczony na zdjęciu miał mu nadawać odpowiedni kontekst.

Staszek mówi o sobie i kolegach, że byli „elitą, chłopcami z »Parasola «”, dlatego na zdjęciu celuje jak z karabinu ze zwykłej parasolki, zupełnie jak mały chłopiec bawiący się na podwórku. Romkowi odłamek oparzył ucho i stracił słuch. Na zdjęciu zrobionym przez Rafała śmieje się szeroko, skubiąc się przy tym za ucho. Boguś latał z prześcieradłami do powstańczego szpitala, dlatego na zdjęciu biegnie przez ulicę z wypożyczonym naprędce od sąsiadki niebieskim prześcieradłem.

- Z powodzi dramatycznych historii, które ci ludzie opowiadali, udało mi się wyłowić takie proste, nawet momentami zabawne, z którymi nam, młodym, łatwiej jest się zidentyfikować - mówi Rafał.

I liczy na to, że przechodnie, którzy zobaczą 1 sierpnia jego zdjęcia rozwieszone na ulicach Warszawy, zadadzą sobie to pytanie: "A ja czy poszedłbym?".

Organizatorem projektu jest agencja reklamowa Cytryna. Współautorem akcji na poziomie koncepcyjnym jest Józek Dutkiewicz, a autorem designu plakatu jest Radek Żabiński.
źródło: Gazeta
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting