| 2004-07-01, 13:03 „Na pełnym morzu 44 lp”, na leżaku i w stroju kąpielowym |
Jeżeli w czasie letniej kanikuły nie opuszczasz naszego pięknego miasta, weź ze sobą ręcznik, kostium kąpielowy, leżak i przyjdź 2 lipca o godz. 13.00 na teren między budynkami Dworca Śródmieście i Pałacem Kultury, od strony Al. Jerozolimskich. Będziesz miał okazję stać się widzem i uczestnikiem niecodziennego happeningu Teatru Akt w ramach festiwalu Sztuka Ulicy 2004.
Teatr Akt „Na pełnym morzu 44 lp” reż. Alfred Owoc. Sławomir Mrożek to jeden z najwybitniejszych autorów polskich ubiegłego wieku. Jego twórczość podejmuje problemy związane z polską kulturą i tradycją, jak również uniwersalne , dotyczące wolności oraz niebezpieczeństw jakie niesie współczesność. Mimo, że jego najbardziej znane i grywane sztuki powstały prawie pół wieku temu, to dzisiaj można odebrać je bardzo aktualnie i dotkliwie. Jego zniekształcona wizja świata podlegającego schematyzacji, w którym przewagę zyskuje frazes nad znaczeniem, stała się rzeczywistością. Utwory Mrożka nabrały nowych znaczeń. I wymagają nowych interpretacji pokazujących, że nie jest to tylko czysta zabawa, lecz także spora dawka cierpkiego humoru, szydzenia ze świata i szansa na filozoficzną refleksję. Spektakl Teatru Akt odwołuje się do dramatu Mrożka „Na pełnym morzu” z 1960 roku. Rzecz dzieje się w jednym akcie i w jednej dekoracji. Punktem centralnym sceny jest tratwa z trzema rozbitkami na pokładzie, ubranymi w eleganckie czarne garnitury i białe koszule. Wokół nich pełne, niebieskie morze. Morze szumi. Na skraju morza piaszczysta plaża. Widoczne dwa duże napisy: PLAŻA STRZEŻONA i KĄPIEL ZABRONIONA.
Alfred Owoc – reżyser – amator, miłośnik literatury polskiej i jej współczesnych interpretacji w przestrzeni ulicznej.
|