Jakiś czas temu do Warszawy wybierała się grupa dzieci z Gniezna.
Ich nauczycielka i opiekunka, pani Małgorzata Tomczak, zwróciła się do nas o o pomoc i poradę.

Otrzymaliśmy podziękowanie dla Ambasadora Republiki Węgierskiej, gdzie grupa goścciła oraz komentarze uczestników wycieczki.

Podziękowanie:

PODZIĘKOWANIE DLA PANA AMBASADORA
FERENCA PUSKASA

za serdeczne przyjęcie nas
w Ambasadzie Republiki Węgierskiej
w Warszawie.

Uczniowie:
„Koła Przyjaciół Europy”
Szkoły Podstawowej Nr 5
im. Arkadego Fiedlera
w Gnieźnie

i

Nauczyciele:
mgr Małgorzata Maria Tomczak
mgr Grażyna Kędzierska




A poniżej komentarze uczestników wycieczki.

--------------

„Warszawa da się lubić….” - tak to prawda, piszą Wam o tym mieszkańcy pierwszej stolicy Polski – Gniezna. Oto kilka wypowiedzi:

Karolina kl. III :
„ Na wycieczce w Warszawie bardzo mi się podobało, ponieważ było bardzo dużo ciekawych miejsc do zwiedzania. Dzięki tej wycieczce wiem dużo więcej o zabytkach i życiu w naszej stolicy.”

Mateusz kl. V :
” Warszawa to wielkie miasto, przekonałem się o tym gdy ją podziwiałem z tarasu widokowego w Pałacu Kultury i Nauki. Podoba mi się na równi i stara i nowa Warszawa. Smutno mi było koło Pawiaka – to smutne warszawskie miejsce….. tam zginęli ludzie, niewinni ludzie. Smutno mi też się zrobiło ( podobnie jak większości moim kolegom) na Powązkach, bo dlaczego na tych mogiłach nie ma kwiatów i zniczy, przecież Ci ludzie mają rodziny i przyjaciół!!!! W Gnieźnie na cmentarzach na mogiłach cały rok są kwiaty i znicze!!

Marcin kl.IV :
„Okęcie” to jest okno na świat, bardzo mi się tutaj podobało.

Inny „ wielki świat” zobaczyłem w Sejmie R.P., to co widziałem w telewizji teraz zobaczyłem „ na żywca”. Fajnie, że naszej Pani udało się Panu Marszałkowi Wręczyć folder o naszej szkole. Drugi taki folder z wielką radością wręczyliśmy Panu Ambasadorowi Republiki Węgierskiej gdzie byliśmy goszczeni. Przyjaźnimy się z węgierską szkołą w Esztergom i jesteśmy dumni, że byliśmy w ambasadzie, ambasadzie potem na zupie …gulaszowej.

Kinga kl. IV :
„Zmiana warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza bardzo mi się podobała to widziałam w telewizji, a teraz zobaczyłam tutaj. Starówka to takie cudowne „miasteczko”, fajnie tu pospacerować i czuć się jak dawno – dawno temu….


Każde miasto ma swoje i tylko swoje różne oblicza, ale Warszawa za każdym razem kiedy tu przyjeżdżam zaskakuje mnie czymś nowym – atrakcyjnym. Staram się te cuda stolicy pokazać moim uczniom. Niech poznają to co nowe, co atrakcyjne…., ale też to co pozostało po naszych przodkach. Różne oblicza Warszawy to też pozostałości po wojnie , to pamięć i szacunek o tych co walczyli o to, abyśmy dziś szczęśliwie mogli żyć i ….zwiedzać naszą piękną Stolicę. – Małgorzata Tomczak ( nauczycielka…matematyki i opiekun Koła Przyjaciół Europy”

--------------

dodał/a: Michał Pawlik

źródło: gazeta.pl