www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2004-06-11, 15:23
Furia Musica Fest
One Million Bulgarians - jedna z gwiazd Furia Fest (Internet + własne zaangażowanie)
One Million Bulgarians - jedna z gwiazd Furia Fest
Internet + własne zaangażowanie
Już w sobotę, 12.06.2004, w klubie Jazzgot o 20:00 rozpocznie się "Furia Musica Fest". Bilety - 8 złociszy:

Warszawska wytwórnia płytowa Furia Musica zaprasza na koncert trzech zespołów zrzeszonych pod skrzydłami labela: ONE MILLION BULGARIANS, DHM i EXIT.

Gdy w 2000 roku Furia została powołana do życia, twórcom labela przyświecał cel ocalenia od zapomnienia, czy w ogóle od kompletnego niebytu, nagrań polskich mrocznych post-punkowych grup z lat 80. i 90. Po upływie czterech lat chyba wszystkie najważniejsze mroczne płyty z lat 80., które przez grubo ponad dekadę nie mogły trafić do fanów, w końcu zostały wydane. Furia wypuściła "Bydgoszcz" Variete (oraz płyty Joanny Makabresku i Bruna Wątpliwego) i wspólnie z Pop Noise'em album Aurory "Międzynarodówkę", firma Boofish wydała "Specjalny rodzaj kontrastu" 1984, a niedługo, nakładem Pop Noise'u, ma pojawić się opóźniony prawie o dwadzieścia lat debiutancki album One Million Bulgarians. Gdy zaległości z przeszłości zostały nadrobione, pora skoncentrować się na dniu dzisiejszym, co nie znaczy, że zmienił się muzyczny obszar zainteresowań Furii. Label nadal wspiera mroczną muzykę i artystów "z przeszłością", wywodzących się ze środowisk punkowych i post-punkowych.

Tak One Million Bulgarians, jak DHM i Exit to grupy działające od co najmniej kilkunastu lat.
"Bułgarzy" powstali na początku lat 80. w Rzeszowie. Pierwszy album grupy nie ukazał się do dnia dzisiejszego, druga płyta, "Blues", wyprzedziła nieco epokę, w której została nagrana, i uznanie u większości miłośników mrocznych brzmień zdobyła dopiero po latach. Zespół pod koniec lat 80. wyemigrował do Francji i tam kontynuował karierę, nagrywając album "Teraz albo nigdy". W latach 90. Bułgarzy, z powrotem w Polsce, przypomnieli o sobie płytą "Langusta", a na początku XXI wieku trochę szumu narobiła składanka, na której znalazły się m.in. nagrania z ich pierwszego nie wydanego albumu oraz z nieosiągalnej w naszym kraju płyty francuskiej. W roku 2004 nakładem Furii Musica ukazał się kolejny studyjny album zespołu, "Bezrobocie", przynoszący porcję bezkompromisowej, gitarowej, rockowej muzyki i gniewnych, atakujących naszą rzeczywistość tekstów. Bułgarska krucjata trwa, nawet jeśli istnieje wymierzony w działalność grupy spisek, zawiązany przez kosmitów (lider zespołu, Jacek Lang, przeżył spotkanie III stopnia, stąd bułgarskie hasło: "oni już tu są").

Grupa DHM powstała pod koniec lat 80. w Puławach. Najpierw był punk rock, potem nowa fala i zauroczenie Killing Joke. Wychodząc od takich wzorców, DHM wypracował swe ostre, rasowe, gitarowe brzmienie, w którym siła postpunkowych riffów przeciwstawiona została nośnej melodyce kompozycji i poetyckim, pisanym naturalnym językiem obrazowym tekstom. Pierwszy studyjny materiał DHM nie ukazał się z powodu wielu, często niewiarygodnych przyczyn. Zarejestrowana w studio Złota Skała płyta "Disco Heine Medina" została wydana w zeszłym roku przez Furię. W kwietniu 2004 zespół zakończył w OBUH Studio nagrywanie piosenek na nowe wydawnictwo. Ci, którzy słyszeli materiał, twierdzą, że szykuje się album roku. Płyta zapowiadana jest na wrzesień.

Krzeszowicki Exit nagrał dwie płyty, obie wydane przez Furię: "Sola Fide" i "Tonący brzytwy się chwyta". Pierwszy z albumów, wyraźnie inspirowany dokonaniami Nicka Cave'a czy Crime and the City Soultion, był postnowofalowym, rockowym arcydziełem, zauważonym co prawda tylko przez garstkę nawiedzonych freaków, ale za to artystyczną jakością przebijającym niejedną "mainstreamową" produkcję. Na drugim albumie Exit, wychodząc od nowej fali, dotarł do dark folka - akustyczne gitary, klawisze i brak perkusji plus atmosfera z pogranicza jawy i snu oraz rozgrywające się przed oczami sceny ze Starego Testamentu - i stworzył arcydzieło postpunkowej muzyki "poetyckiej".

Tak więc, gdy DHM i Bułgarzy będą atakować publiczność Furia Musica Fest ścianą ognia, Exit sprowadzi na nią błogosławieństwo refleksji i spokoju.

W przerwach pomiędzy występami polska muzyka nowofalowa, stara i nowa - z płyt.

Info za: www.terra.pl
źródło: Internet + własne zaangażowanie
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting