| 2004-06-11, 08:25 Wstęp Wolny opiniuje (TAM BYLIŚMY) |
| |
Tam byliśmy
--> Festiwal muzyki dobrej, 2004.06.06
W poprzednim numerze zapowiadaliśmy, że będziemy na koncercie Festiwalu Muzyki Dobrej w niedzielę wieczorem. Ale wyszło inaczej - w weekend pojechaliśmy na biwak na ptasią wyspę i jak niedzielnym wieczorem wróciliśmy do Warszawy, sił już nie było. A swoją drogą mnie dziabnął kleszcz.
--> Kurs sublimacji
Za to w poniedziałek poszedłem do Zachęty na ostatni już wykład Marka Sobczyka, wykład z cyklu "Kurs Sublimacji". Ci z was, którzy czytają nas już od jakiegoś czasu, pamiętają może, że po ostatnim wykładzie Ula zjechała go, że był niezrozumiały, źle prowadzony i że wogóle jej się nie podobało.
Tym razem poszedłem z nastawieniem pozytywnym, poszedłem, żeby odnaleźć w wykładach Marka Sobczyka coś pozytywnego. Hm, wrażenia mam mieszane...
Z jednej strony pan Marek Sobczyk nadal mówił cały czas "jakby" i mówił do laptopa a nie do ludzi. Ale mimo wszystko trochę ciekawych rzeczy usłyszałem i slajdy były dość dobre, i struktura wykładu była przejrzysta... Poza tym na pewno trzeba uwzględnić to, że nie jestem grupą docelową tego wykładu...
Ojej, w sumie trudno mi coś konkretnego powiedzieć. Wziąłem ze sobą dyktafon, żeby nagrać ten wykład, ale ponieważ ten dyktafon to była Uli komórka z dyktafonem, więc nagrało się tak, że nic nie idzie zrozumieć, nawet po ostrej obróbce. W każdym razie trzy wybrane fragmenty (dadzą wam jakie-takie wyobrażenie) znajdziecie tu:
http://www.rozrywka.jawsieci.pl/sluchowiska/marek_sobczyk/
A jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kursie sublimacji, zajrzyjcie tu:
http://www.zacheta.art.pl/wyklady/marek_sobczyk.html
Podsumowując: mimo wszystkich braków jakoś sympatycznie wspominam ten wykład.
Impreza tygodnia --------------------
W nadchodzącym tygodniu imprezą tygodnia ogłaszamy - spotkanie z Edmundem Hillarym, pierwszym zdobywcą Mount Everestu.
I my tam będziemy, jak znak rozpoznawczy będziemy mieć rulon szarego papieru.
Wybierzcie się i wy, a jeśli macie aparat cyfrowy, pstryknijcie parę fotek - damy je w następnym WW.
|