www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2004-05-22, 12:49
Wstęp Wolny opiniuje (TAM BYLIŚMY)
 (Wstęp wolny -:))
W tym tygodniu postanowiłem kontrolnie wybrać się na poniedziałkowy wykład astronomiczny i pokaz nieba do CAMK ul. Bartycka 18.

Po drodze wpadłem do Uli do roboty po jej komórę z dyktafonem, żeby sobie coś nagrać.
Pierwsza niespodzianka była, kiedy na placu +++ poszedłem na przystanek 108.
Uwaga! Ten autobus chodzi co pół godziny!
Jak się na jeden spóźnicie, to potem pół godziny czekania na następny.

No więc poczekałem sobie trochę, a potem jechałem uważnie, żeby nie przegapić przystanku "Bartycka", bo już miałem opóźnienie.

I tu kolejna niespodzianka - chociaż CAMK jest na ul. Bartyckiej, to wcale nie wysiada się na przystanku Bartycka.
Najlepiej wejść do nich na stronę i obejrzeć mapkę, w każdym razie za przystankiem Bartycka jeszcze jedzie się jakieś dwa przystanki, trzeba patrzeć na lewo na numery domów, aż numery zmniejszą się do 18 i będzie taki budynek co wygląda jak białoruski instytut nauk, tam się wysiada.

I w tym miejscu utknąłem.
Dookoła budynku płot, nigdzie jakiejś publicznej furtki nie udało mi się znaleźć.
A ponieważ byłem już ładnie spóźniony, nie bardzo chciało mi się dobijać, właśnie nadjeżdżał autobus, więc krótka decyzja - wskoczyłem i pojechałem.
W tym tygodniu może spróbuję jeszcze raz, może mi się uda.
Wogóle godziny to sobie nie mogli lepszej wybrać - 17.00, kto może się z pracy zerwać o tej porze?

Powędrował sobie
[ps]
dodał/a: Michał Pawlik
źródło: Wstęp wolny -:)
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting