| 2004-05-04, 12:52 IX Europejski Festiwal Filmowy |
Filmy z 19 krajów należących i wstępujących do UE zostaną pokazane w mokotowskim kinie Silver Screen w dniach 5-12 maja. Do wyboru będą dzieła od artystycznych po komercyjne sukcesy
W ubiegłych latach impreza nosiła nazwę Festiwal Filmów Unii Europejskiej i odbywała się w listopadzie. Została przeniesiona na maj, żeby uczcić rozszerzenie UE.
- Wy wszyscy, którzy co roku przychodziliście na ten festiwal, jesteście drożdżami myślenia proeuropejskiego - mówi Kazimierz Kutz, pod którego honorowym patronatem odbywa się festiwal.
Oglądając festiwalowe filmy, będziemy mogli spojrzeć na świat z wielu nowych perspektyw. Na przykład oczami młodych Greków ("Na skraju nocy") albo Jamesa Joyce'a, irlandzkiego klasyka literatury ("Bloom" - film na podstawie "Ulissesa"), albo Araba mieszkającego w Szwecji ("Przed burzą").
Oprócz nowego kina europejskiego (w sumie 19 filmów) pokazane zostaną też europejskie filmy, które już gościły na naszych ekranach, m.in.: "Pokój syna" Nanniego Morettiego, "Kumple" Mortena Tylduma czy "Smak życia" Cedrica Klapischa. Impreza zacznie się w środę (5 maja) i potrwa do 12 maja.
Filmy wyświetlane będą w mokotowskim kinie Silver Screen (ul. Puławska 17). Bilet kosztuje 15 zł, karnet (5 biletów) - 60 zł, karnet (10 biletów) - 120 zł.
|