Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Znikająca Warszawa

2009.02.21 g. 18:34

Agonia Supersamu

Czyli jak rozbierano Supersam - fotoreportaż

W walce unikalnej architektury i rozwiązań inżynierskich z chciwą rzeczywistością zwyciężyły pieniądze.


Październik w roku 2006 nie był zły.

 

Jednak nie dla warszawskigo Supersamu, dumy Mokotowa, unikalnego architektonicznie, pierwszego tak dużego sklepu samoobsługowego w Polsce.

 

Unikalny i błyskotliwy pomysł konstrukcyjny zastosowany w projekcie dachu Supersamu polegał na tym, że stalowe, ważące 100 ton (!) elementy łuków konstrukcyjnych przykrycia dachowego, które swoim ciężarem rozpierały betonową konstrukcję pawilonu, były jednocześnie ściskane od spodu i wynoszone do góry przez zastosowanie supermocnych, kablobetonowych lin ściągających, zakotwiczonych na dwóch skrajnych "ścianach" konstrukcyjnych pawilonu. Zabieg ten pozwolił na osiągnięcie dużej oszczędności przestrzeni przeznaczonej na handel i konsumpcję.

 

Warto przy tej okazji wspomnieć, że budynek nie miał jednolitych, zewnętrznych ścian nośnych!! "Ściany" wschodnia i zachodnia to w rzeczywistości prefabrykowane filary, na których oparte zostały stalowe łuki konstrukcyjne przykrycia dachowego. Powierzchnie między filarami wypełnione zostały taflami szkła.

 

Jeszcze ciekawsza była reprezentacyjna, parawanowa "ściana" południowa pawilonu, gdzie zastosowano olbrzymie, wiszące ekrany aluminiowe, mające ograniczyć dopływ promieni słonecznych do wnętrza. Nie było tu mowy o jakimkolwiek dźwiganiu konstrukcji budynku.

 

To właśnie ta lekkość i finezja konstrukcji Supersamu była jego największym atutem. Jeżeli uświadomimy sobie ponadto, że sala sprzedażowa była drugą co do wielkości powierzchnią niepodpartą w Warszawie (po Sali Kongresowej PKiN) to okaże się, że projektanci budynku dokonali wówczas rzeczy niezwykłej.

 

(Żródło: Sztuka.net; autor: Paweł Giergoń)

 

 

Teren ogrodzono i rozpoczęto rozbiórkę poszycia dachu nad częścią sklepową.

 

 

 

  

 

29 i 30 października 2006

 

Supersam wzniesiono w latach 1960 - 1962.

Zaprojekt owany został przez znakomitych architektów:

 

  • Jerzego Hryniewieckiego
  • Macieja Krasińskiego
  • Ewę Krasińską

  

Konstrukcję opracowali:

 

  • Wacław Zalewski
  • Andrzej Żórawski

 

Dekoracja malarska:

 

  • Gabriel Rechowicz
  • Edward Krasiński

 

(Źródło: Atlas Atrchitektury Warszawy, Juliusz A. Chróścicki, Andrzej Rottermund, 1977)

Listopad 2006 początkowo sypnął śniegiem, ale nie udało mu się przepłoszyć destruktorów.

 

 

 

 

 

4 listopada 2006

  

Supersam mógł funkcjonować kolejne 40 lat.

Wykazuje to stanowisko zespołu: prof. dr hab. inż. Stanisława Kusia, dr inż. Jana Łaguna i mgr inż. Zbigniewa Wasiukiewicza

 

 

Kolejne zdjęcia nie porażają jakością,  ale myślę, że oddają nocny smutek Supersamu.

 

  

 

8 listopada 2006 i sierpień 2004

 

Pierwsza dekada listopada zakończyła się całkowitym  odsłonięciem konstrukcji nad halą sklepową Supersamu.

 

  

 

 

 

9 listopada 2006

 

 

 10 listopada ekipa rozbiórkowa nadszarpnęła już drugą cześć dachu.

 

 

 

 

 

 

10 listopada 2006

 

 Po 12 dniach dach Supersamu był już tylko nagą metalową konstrukcją .

 

  

 

 

22 listopada 2006

 

A po kolejnych 2 dniach Supersam prześwitywał już cały.

 

 

 

 

 

 

26 listopada 2006

 

 Przez kolejne 3 dni...

 

 

 

 

 

 

 

Grudzień 2006 roku rozpoczął się słonecznie, jednak w Supersamie krółowała ruda jesień...

 

 

 

 

 

 

2 grudnia 2006

 

 3 grudnia 2006 roku Artur Hartman sfotografował Supersam z ziemi.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

3 grudnia 2006

fot. Artur Hartman

 

 8 grudnia 2006 prawie połowy Supersamu już nie ma.

 

 

 

 

8 grudnia 2006

 

 9 grudnia

 

 

 

 

 

 

 

 

 16 grudnia 2006

 

 

 

 

 

16 grudnia 2006

 

 

 Tuż przed świętami Bożego narodzenia 2006

 

  

  

  

 

23 grudnia 2006

 

Styczeń 2007

 

 

 

 

 

10 stycznia 2007

 

 Koniec stycznia 2007 roku

 

 

28 stycznia 2007

 

Po dwóch latach, w 2009 roku teren byłego Supersamu wygląda bez zmian.

Tylko zabrakło pionowego neonu z napisem Supersam od strony ulicy Puławskiej.

 

 

22 lutego 2009

 

Po dwóch latach pojawiły się jedynie napisy na płocie okalającym plac.

 

Supersam nie żyje.

 

A na płocie firmy, którym to zawdzięczamy:

 

 

 

 

 Foto:

  • Michał Pawlik (za wyjątkiem tych, które zrobił Artur Hartman) 

 

  

Polecam artykuły i zdjęcia historyczne Supersamu w serwisie Sztuka.net

 

 

Zmiany w grudniu 2009

 

W sobotę rano (19 grudnia 2009) mieszkańców okolic nieistniejącego już Supersamu obudził jazgot pił wycinających drzewa wokół jego grobowca.

 

Drzewa padły jak betki.
W poniedziałek pewnie ekipa przyjedzie je wywieźć.

 

A mówiło się o tym, że zostaną zachowane….

 

Wycięte drzewa przy Supersamie  Wycięte drzewa przy Supersamie

 

Wycięte drzewa przy Supersamie

 

Foto. Urszula Dral

 

 



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy