Zapraszamy na premierowy pokaz filmu Początek…  (dok., 26’, 2012) i spotkanie z realizatorami filmu Krzysztofem Jaszczyńskim, Ryszardem Mączewskim, Andrzejem Kałuszko – w rocznicę kapitulacji stolicy.

Pokaz odbędzie się 28 września 2012 (piątek) o godz. 18.00 u Domu Spotkań z Historią, ul. Karowa 20 w Warszawie. WSTĘP WOLNY.

„Początek” to tytuł nowego filmu dokumentalnego varsavianistów Krzysztofa Jaszczyńskiego i Ryszarda Mączewskiego z Fundacji „Warszawa1939.pl” oraz Andrzeja Kałuszko (Aura film TV Production) twórców, cieszącego się ogromnym zainteresowaniem widowni i mediów, „Przelotu nad zdobytym miastem”. Film, będący pewnym stopniu kontynuacją „Przelotu…”, powstał we współpracy z Domem Spotkań z Historią, i pokazuje Warszawy oczami niemieckich operatorów w pierwszych dniach po kapitulacji w dniu 28 września 1939.

Został zmontowany z fragmentów niemieckich kronik i filmów, również tych udostępnionych niedawno w archiwach amerykańskich. Niektóre z kadrów są znane są już publiczności, inne – jedynie wąskiej grupie varsavianistów. Poza licznymi ujęciami lotniczymi, kręconymi z niskiego pułapu, będzie można zobaczyć także te nakręcone z ziemi. Wiele z nich było prawdopodobnie realizowanych przez Niemców w celu analizy skuteczności ich strategii bombardowań, a dziś są unikalnym świadectwem początku okupacji tak tragicznej w skutkach dla mieszkańców i samego miasta.

„Niektóre z ujęć, które pokazujemy w naszym filmie były wielokrotnie wykorzystywane w filmach dokumentalnych zrealizowanych w czasie wojny w USA, czy po wojnie w Polsce, lecz zwykle były traktowane jako tło do głównej narracji filmu. Natomiast my, zdecydowaliśmy się pokazać je jako pierwszoplanowy element. Wybraliśmy ujęcia z różnych filmów i ułożyliśmy w logiczną całość. Poza tym, podobnie jak w „Przelocie…”, chcieliśmy aby w każdej chwili widz wiedział jaki fragment miasta, jaką ulice widzi na ekranie i dlatego musieliśmy poddać ten materiał obróbce” – mówi Krzysztof Jaszczyński.

„Często ujęcia w oryginale trwają zaledwie kilka sekund, ale mają kapitalne znaczenie historyczne, bo są nieraz jedynym znanym zapisem danego miejsca, jak choćby widok dawnego Kino-Teatru „Popularny” (dzisiejszy Teatr Powszechny) przy ul. Zamojskiego, czy zbiegu ul. Zamojskiego i al. Zielenieckiej. Dlatego takie ujęcia trzeba było wielokrotnie zwolnić, ustabilizować, bo tylko wtedy widz może dokładnie przyjrzeć się miejscu, które pokazujemy” – dodaje Andrzej Kałuszko.

„Moim zadaniem – mówi Ryszard Mączewski – była identyfikacja fragmentów miasta widocznych na ujęciach. Przeważnie nie było z tym problemu, lecz w kilku przypadkach musiałem spędzić wiele godzin nad planami i fotoplanami Warszawy, aby odkryć co to za miejsce. Poza tym nie chcieliśmy stosować zbyt często stopklatek z nałożonymi nazwami ulic, aby nie przerywać ciągłości ciekawych ujęć. Dlatego trzeba było zdecydować, które ulice czy obiekty zaznaczyć na ruchomym obrazie, tak by było to czytelne dla widza i aby miał możliwość zidentyfikowania miejsc w kadrach i uzmysłowienia sobie, że prezentowane ujęcia dotyczą miejsc, które zna i które często mają swoją tragiczną historię”.

W „Przelocie nad zdobytym miastem” mieszkańcy Warszawy byli jedynie kropkami widocznymi wśród ruin zniszczonego miasta z okien samolotu wroga. W tym filmie będziemy mogli zobaczyć ich twarze, utrwalone na taśmach niemieckich operatorów. Twarze ludzi, którzy przeżyli trzytygodniowe oblężenia miasta i teraz zdani są na łaskę okupanta. Wielu z nich zginie wkrótce z jego ręki.

Poza kilkoma archiwalnymi nagraniami ścieżkę dźwiękową filmu wypełnia muzyka skomponowana przez Andrzeja Kałuszko.